Szacuny
4575
Napisanych postów
35836
Wiek
34 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
263363
w sumie dawno w nic nie gralem, ostatnie niezla burza wokol cyberpunka, graliscie? jesli chodzi o mnie to nie moj klimat, tazke poki co nawet nie ciagnie mnie
Szacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93093
Ja w Cyberpunka nie grałem, ale recenzje mówią, że jest spoko i sporo też bugów.
Pilek jak hack and slash to Diablo III i Path of Exile są wysko oceniane.
A próbowałeś grać w gry typu MOBA typu League of Legends/Dota 2? Ja ostatnio grywam w Heroes of the Storm. Mega wciągające
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
2984
Napisanych postów
5023
Wiek
3 lata
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
31507
Cyberpunk jest gra tip-top
wiem od bratanków z pierwszej ręki
na kompa bugów jest mało a gra jest elegancka,nie wiem jak na konsolach tam podobno skiepścili sprawę trochę
chyba problem w tym że ludzie spodziewali się takiego sztosu jak Wiedźminy
a taki sukces to już ciężko będzie powtórzyć
nawet jak gra będzie dobra to w porównaniu z wiedźmina mi zawsze będzie się słabsza wydawać taka trochę pułapka sukcesu
Zmieniony przez - QhuTaz w dniu 1/2/2021 9:52:57 PM
bywa że ludzie potykają się na drodze życia ... Ja potrafię potknąć się w drodze do kibla ... ehhh życie
Szacuny
3125
Napisanych postów
22804
Wiek
36 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
208988
Ja mam kuhwa ciągłe poczucie traconeog czasu. Nie potrafię się wyluzowac powiem Wam Panowie... Ciągle mam wrażenie, że powinienem robić więcej i więcej...
Szacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93093
No ja miewam podobnie, ale trochę mam ten temat przepracowany. W dodatku odpoczynek też jest ważny. U mnie w rodzinie zazwyczaj było tak, że najważniejsze były wyniki - jak coś dobrze ci poszło, coś dobrze zrobiłeś było fajnie i miło; jak nie to było źle, więc w takim przypadku poczucie własnej wartości było u mnie oparte przede wszystkim na wynikach i to był główny aspekt na jakim się skupiałem w życiu - jak mi coś nie wyjdzie, jeśli nie będę się wystarczająco starał to będę się czuł jak govno, a porażka napawa dużą obawą. To imo przeszkadza w życiu i też czasem cierpi na tym efektywność, bo robi się byle robić i w dodatku sporo energii idzie na stres i różne myśli.
1
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
2679
Napisanych postów
9012
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
221451
pilek
Ja mam kuhwa ciągłe poczucie traconeog czasu. Nie potrafię się wyluzowac powiem Wam Panowie... Ciągle mam wrażenie, że powinienem robić więcej i więcej...
A ja mam poczucie traconego czasu przez czas który poświęcam na pracę ,tak naprawdę , bo jakbym miał tak np z 50 tysi na miesiąc (np z jakiegoś wynajmu) to bym realizował swoje marzenia ,śmigał po swiecie i Polsce i yebal pracę i gonienie za piniendzmi tak naprawdę, ale niestety co zrobić