Szacuny
780
Napisanych postów
2399
Wiek
5 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
37735
Qwerty, sposób na takiego pajaca jest prosty: odpalasz komputer, znajdujesz na youtubie mix dźwięku wiercenia, trwający kilka godzin, ustawiasz głośniki na pełną moc i stawiasz je przy najbliższej ścianie do delikwenta, po czym wychodzisz do pracy na dniówke. Cykl powtarzasz przez kilka dni, do skutku. Wysoce gwarantowana skuteczność
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93092
Sąsiedzi to kolejny temat rzeka. U mnie chvjowo jest od jednej strony zaizolowane od dźwięków uderzeniowych i kvrwa podłoga i biurko się trzęsie jak sąsiadka chodzi, ale na szczęście jakiegoś wielkiego pecha nie mam. Zrobiłem podkład pod sofę, bo raz się obudziłem jak sąsiadka chodziła po nocy i mi kanapą trzęsło i teraz jest git i drgania wytłumione mam. 7 lat w akademiku, a tego typu izolacje w każdym z nich były lepsze, nawet nie wiedziałem, że istnieją tego typu problemy. Pies sąsiadów czasem chyba na dole drze mordę bez powodu, ale bardzo rzadko. No ogólnie nie jest źle, ale o dziwo w akademiku było spokojniej lol.
Przeyebane masz z tym sąsiadem qw3rty. Tego typu swolocz nie potrafi żyć normalnie w społeczeństwie. Zwłaszcza, że to chyba nie pierwszy raz odpyerdala taki szajs.
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Szacuny
877
Napisanych postów
2102
Wiek
5 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
60792
Dobry sposób przyjacielu, tylko najgorzej że sąsiedzi z dołu będą też "obrywać" ale coś muszę wymyślić, bo ten ch**ek ma wyebane we wszystko. Mamy okna obok siebie oddzielone maks o metr, i cały czas tam palą z żoną, wyszedłem do niego i się pytam czy to co robi to żarty że otwieram sobie okno żeby przewietrzyć mieszkanie a po dwóch minutach on wychodzi na papierosy, a on z cwaniackim uśmieszkiem "ocknij się typie, wszyscy palą, nie tylko ja" - więc mówie do niego kulturalnie "posłuchaj, nie mogę zabronić Ci palić, ale chce przynajmniej raz dziennie na godzinę np w godzinach wieczornych otworzyć okno i przewietrzyć pokój, cały dzień go nie otwieram" a on do mnie "no i co?" wyrzucił kiepa, zamknął okno i poszedł ale nie przestał palić.
Szacuny
510
Napisanych postów
8840
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
54407
Jacob2904
dildoz
widzę w spamie same ciekawe życiorysy
Zmieniony przez - dildoz w dniu 11/25/2020 11:35:56 PM
W sumie to ciekawe czy większość Polaków ma normalne życie w miarę czy też jakieś poyebane. Czy po prostu w spamie jest nas takich sporo.
Większość naszych rodaków ma w jakiś sposób zj**ane życie. Masz firmę i zarabiasz, to nie masz czasu na wychowywanie dzieci. Masz dzieci i wychowujesz - musisz robić na etacie (czyli za ch...we pieniądze). Ale światu i tak wszyscy pokazują nową Skodę, Kię i wakacje na Chorwacji na fb. Obściskiwanie się z żoną na X rocznicę (kto by się po tylu latach nie brzydził całować tej samej świni?). Itp. Jako normalność wpojono że to dom, rodzina, dobra praca. A jak to wygląda naprawdę - jak ktoś wyżej wspomniał: każdy dom ma swoje tajemnice.
1
Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !
Szacuny
877
Napisanych postów
2102
Wiek
5 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
60792
Jacob2904
Przeyebane masz z tym sąsiadem qw3rty. Tego typu swolocz nie potrafi żyć normalnie w społeczeństwie. Zwłaszcza, że to chyba nie pierwszy raz odpyerdala taki szajs.
Od samego początku, jak się wprowadzili to rok czasu robił remont, codziennie wiertara.. myślałem że mi k***a wszystkie neurony w mózgu eksplodują.
Szacuny
780
Napisanych postów
2399
Wiek
5 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
37735
Na takich delikwentów trzeba zastosować specjalne środki. Faktycznie szkoda innych sąsiadów, ale oni jakoś się nie przejmują, że to Tobie gość robi notorycznie problemy, pomysł nad tym Qwerty
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Przypomniała mi się taka luźna historia Opowiadałem o otyłym chłopaku współlokatorki znajomym, mniejsza o samą historie, w tem jedna z obecnych dziewczyn która do mnie spermi -no ale ja też jestem gruba pewnie liczyła, że powiem jakieś "nieee no nie aż tak", "a weź przestań" Jednak odrzekłem krótko -no i choy i dalej kontynuowałem historie
Kolegujemy sie po dziś dzień, ale nawet kilograma nie zrzuciła