W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

i stąd ta niechęć do innych flepiarzy i przegrywów ... typowy zapał neofity

ja za to jestem/byłem bardziej lamusem/kujonem z dodatkiem leniwej pisdy ...

i wcale nie narzekałem ale mus się było ogarnąć bo inaczej do tej pory bym nie zaruchał

w sumie jakby mnie siusiak nie zmotywował to do tej pory bym se w piwnicy siedział


Zmieniony przez - dildoz w dniu 2020-08-03 16:51:26

No macie rację chłopaki. No i sam muszę się przyznać, że zdarza mi się narzekać.

Co do roboty, to ja jeszcze stypendium po całości mam gwarantowane przez ponad rok, a jeśli coś opublikuje to przez ponad dwa lata. To o robotę się nie martwię, a potem też coś znajdę.

Nad sobą praca jest ciężka i długa. Jak jest coś poważnego zawsze można sięgnąć po pomoc z zewnątrz. Czasem trzeba zmienić otoczenie, jeśli praca nad sobą nie przynosi skutków.


Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2020-08-03 17:37:14

dildoz

mój ziomek mówi "no może masz rację"
jest w moim wieku i do żadnej roboty się nie nadaje ... kvrwa dwa fakultety z informatyki z informatyki Kvrwa Mać !
języki też ogarnia wiadoma rzecz
i w tym kraju nie ma roboty dla ludzi z jego wykształceniem
( ja rozumiem jakby kończył historię literatury boliwijskiej albo inny równie chodliwy na rynku kierunek)

a najciekawsze jest to że jako profesjonalny bezrobotny wiecznie ma problemy z czasem ... no mało czasu ma

ale chvj co zrobić ? mój ziomuś !

Ktoś może się świetnie uczyć, ale na rynku pracy może sobie gorzej radzić. Tak samo ktoś może się średnio uczyć, a radzić sobie lepiej. Mam koleżanki, które słabo sobie radzą, a są takie które świetnie dają sobie radę.

Ważne, żeby nie wychodzić z założenia, że skoro skończyłem studia na świetnych ocenach to mi się z góry należy to i to. Myślę, że tak to nie działa o swoje trzeba się wystarać, staże dodatkowa nauka, praca za trochę mniej. Jak po magisterce szedłem do siebie na zakład, to też masa nauki na początku i rok wcześniej byłem tam na praktykach, co się przydało, bo już na egzaminie ustnym wiedziałem co i jak.


Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2020-08-03 18:02:12

A'propos rynku pracy to właśnie dostałem wiadomość od zleceniodawcy, że jeszcze parę rzeczy jest do zrobienia, no to mówię, że tyle i tyle, a on mi j**nął elaborat, że to za darmo powinienem zrobić ku chwalę współpracy

Pamiętaj pilek że zapyerdalanie jak najwięcej za jak najmniejszą kwotę uszlachetnia

Uszlachetnia konto klienta

Ostatnio moje treningi nie mają nic wspólnego z przyjemnością. Zapyerdol totalny, do tego stopnia, że muszę po treningu pójść się położyć na 5-10 minut, żeby dojść do siebie

Mój trening nigdy nie miał nic wspólnego z przyjemnością

Ale progres jest, więc jest git, mimo że czasem prawie na zawał padam

No to prawidłowo. Cel uświęca środki