Jest liderem w tym dzialeSzacuny
2584
Napisanych postów
23357
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
337408
Jacob2904
Być może życie rozwija się i umiera nieskończoną ilość razy. Nawet wszystkie warianty Ziemi istniały, my sami też. Czy to nie jest męczące i czy nie jest to pewnego rodzaju przekleństwo. Życie nieskończoną ilość razy, robiąc w kółko to samo (choć nie wiem co się dzieje ze świadomością).
Jeśli cykliczność Wszechświata jest prawdziwa, to jest ona nieuchronna, skoro żadnej cywilizacji nie udało jej się zatrzymać. Chyba wolałbym się mylić.
Nawet jeżeli tak jest, to nie wiemy, gdzie trafimy w kolejnym życiu i kim będziemy więc w czym problem? Być może w kolejnym życiu będziesz milionerem, albo mistrzem MMA lub bezdomnym. To nie będzie w kółko to samo i prawdopodobnie nie będziesz pamiętał poprzedniego życia chyba że będziesz wyjątkiem jak niektóre osoby, które twierdzą, że pamiętają swoje poprzednie wcielenia, ale to też będzie ciekawe.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93089
No im więcej czytam o powstaniu świata tym jestem mniej zadowolony. W sumie im więcej wiem, tym gorzej. Lepiej było jak za dzieciaka być mniej świadomym. Co do świadomości to ciężko ją pojąć lub opisać ze swojej perspektywy. Ciężko to wyjaśnić słowami. W ogóle nie wiadomo czy mówienie "ja" jest poprawne, w snach często jestem kimś innym. Mimo, że przebywać w tym samym ciele, czasem widzę coś z perspektywy trzeciej osoby.
No ja bym wolał niebyt i wieczny chłód we wszechświecie od cyklicznego umierania i rodzenia się.
No ja czasem lubię nudę i spokój. Jakoś się do niej ostatnio przyzwyczaiłem.
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
2584
Napisanych postów
23357
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
337408
zabstyl
Jakbym w następnym życiu miał świadomość, że to kolejne wcieleneie tego samego to bym sie powiesił na pępowinie
Ale chodzi właśnie o to, że nie wiesz i dlatego o tym dyskutujemy jako o jednej z możliwości, ale nie wiemy czy tak jest. I co, powiesisz się przez coś co do czego nie masz pewnosci? Wraz z nowym, kolejnym życiem dochodzi zapewne do pewnego rodzaju resetu i jesteśmy jak tabula rasa.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93089
Co do różnych żyć to mogłoby być ciekawie. Tak naprawdę jeśli świat jest nieskończony i było ich nieskończona ilość wersji i rzeczywiście jest coś takiego jak świadomość to byliśmy już wszystkimi.
Więc w sumie poczucie wyższości jednego człowieka nad innym jest irracjonalne. Skoro każdy był każdym, to nie ma ludzi lepszych i gorszych.
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Szacuny
2063
Napisanych postów
6135
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
86669
Ale nawet jak tak jest to i tak nie mamy świadomości tego, bo żyjemy tu i teraz. I to wtedy jeszcze gorzej w sumie bo w tamtym życiu żyłeś luksusowo i teraz może minąć x wcieleń w nędzy i patologii nana przykład. Więc trzymam się tego nieba i końca
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93089
Dla lepszego zdrowia psychicznego imo lepiej trzymać się nieba i piekła. Lepsze to niż świadomość wiecznego życia w kolejnych wcieleniach, co przypomina wtaczania na górę głazu przez Syzyfa.
Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2020-04-12 22:35:47
1
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.