W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Dziękuję - ja grind lubię to ograniczenie w postaci bycia naturalem. Wiem, że jak wszedłbym na sok to bym został na nim do końca zycia. Brak soku zmusza mnie do śrubowania wiedzy i metodologii treningowej. ALE! Ja już nie poświęcam się jak kiedyś. Nie mam czasu zwyczajnie..

Nie mam teraz żadnego programowania treningowego, nie śledzę progresu... Na sesji ma być zrobione całe ciało i ma być ciężko - to jedyne czego sie trzymam. Ale TRT po 40-tce lub 50-tce nie wykluczam ;) A teraz jeśli chodzi o sok to ja i tak mam bardziej rzeczy mobilnościowe i gibkościowe, które próbuję osiągnąć. Sok by mi nic w tym nie dał. Większy nie chcę być. Tzn i tak będę bo teraz jem tyle ile mam ochotę więc sądze że do 87 dobiję. Póki co jest 83-84 kg.

Super sylwetka Dremor.

Wiadomo, mieliśmy i mamy inne priorytety i cele treningowe.
Choć obecnie to już żadnych celów nie mam. Podejrzewam, że zdrowiej zostać koło setki zwłaszcza że po gwałtownym spadku wagi zaczęło mi dokuczać serce, a dla mnie to nie wyzwanie. Wyzwanie to 130 na rzeźbie

kurde sami siłacze

P.S

jak dorosnę to chcę zostać Dremorem
jest idealny
piękny mądry i zamożny

i nabity

Kutfa, u mnie 90 kg od leżeina plackiem bez jakiejś specjalnej tkatnki tłuszczowej. Trochę jest, ale nie więccej niż 15%.
Chyba zacznę ćwiczyć, zeby osiągnąć 100kg na 10% bf. Nie wiele muszę w suie zrobić. Rekomp plus 10kg

i nabity ... tak jest ...nabity jest feest

Macie kogoś kto ma lub miał kiedyś, idealnie typ sylwetki jak a byście chcieli?

Odkąd skończyłem 19 lat to nie

Wiecie, gdzie można obejrzeć amerikan horror stori

wiadomo ... Frank Zane





Zmieniony przez - BlacCat w dniu 2020-01-25 19:56:27