W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Ja w programowaniu siedze juz ponad 10 lat, bardzo polecam. Programista to w ogole jest chyba najbardziej przeplacany zawod w Polsce. Najlepsze w tym jest to, ze mozesz pracowac zdalnie z dowolnego miejsca na swiecie, o byle jakich godzinach. Ofert jest zatrzesienie, w Polsce juz zaczynaja przyjmowac na duza skale Ukraincow.

Z tą pracą zdalną to jeszcze zależy od kierunku rozwoju. Jak robisz we frontendzie (tworzenie stron internetowych itp.) to ok, ale jak siedzisz na backendzie (zabawa danymi, algorytmy, bezpieczeństwo ogólnie to czego nie widać) to już na pracę zdalną wiele ofert nie ma.

Ciekawe jak to będzie wyglądało za kilka lat, młodzi teraz tylko smartfony, komputery i każdy twierdzi że zostanie programistą, za pare lat może być tak że będzie przesyt w branży IT i zostaną tylko Ci co pracują już kilka lat i znają się na pracy a dla "laików" nie będzie miejsca, to znowu pociągnie za sobą wzrost ilości pracy dla osób fizycznych (i na pewno większe płace) więc korzyści z tej i tej strony powinny być :) Ciekawi mnie jak odnajdują się w tej branży osoby po 30 roku życia i zaczynają się uczyć wszystkiego od podstaw, czy mają szanse na prace czy raczej już nie, wiadomo że nie z każdego hydraulika zrobi się programiste i od czego warto zacząć, html, C++, java.

SzK

Z tą pracą zdalną to jeszcze zależy od kierunku rozwoju. Jak robisz we frontendzie (tworzenie stron internetowych itp.) to ok, ale jak siedzisz na backendzie (zabawa danymi, algorytmy, bezpieczeństwo ogólnie to czego nie widać) to już na pracę zdalną wiele ofert nie ma.

To zalezy od firmy a nie od frontendu czy backendu. Ja robie glowne backend.

Do pewnego poziomu programowanie jest bardzo łatwe - wystarczy poznać język, kilka frameworków (takie rozszerzenie języka) i można w zasadzie zaczynać. Schody zaczynają się, gdy zna się już dobrze język, pracuje chwile jako junior (pierwszy stopień kariery) i chce się więcej. Wtedy wychodzą różnice między kimś, kto tematem się interesuje, a kimś kto chce tylko hajs. Bo zainteresowany prawie na pewno wie coś o sieciach, serwerach, prawdopodobnie hobbistycznie instalował różne systemy i się nimi bawił, uczy się nowych języków bo to lubi i najogólniej mówiąc programuje po pracy dla przyjemności. Zresztą, spójrz sam na oferty dla seniorów i wymagania. Do tego jak masz dobre umiejętności miękkie i talent do zarządzania to długo potrwa zanim trafisz na sufit awansu/zarobków.

Mikel, 100% zdalnie, czy łączysz pracę zdalną z wizytami w biurze? Poza tym zgodzisz się, że oferty zdalne dotyczą głównie frontendu. Oczywiście nie neguje faktu, że są także takie oferty na backend. Sam zresztą dla dodatkowego rozwoju i przyjemności programuje "po godzinach" 100% zdalnie w niekomercyjnym " javowym" projekcie,

Ja pracuje dla 4 firm na raz teraz (to jest tez super ze mozesz sobie pracowac tyle godzin ile chcesz miesiecznie), dla 3 100% zdalnie, a dla macierzystej 50% zdalnie.

Mogę spytać w jakiej technologii pracujesz?

Ciekawe czy popularność języków się dużo zmieni w przyszłości. Pewnie java, c++, c#, python, javascript jeszcze długo będą.

Java

Tak jak Szk - sporo ludzi pracuje dla pieniędzy w programowaniu, a mam wrażenie, że to trochę kręcenie sobie bata na łeb. Owszem, są od początku relatywnie duże zarobki, ale to wynika głównie z niskiego poziomu życia w PL i słabych pieniędzy w innych zawodach.
TO się zacznie z czasem zmieniać, a w IT nie bardzo, bo kwestie płacy narzuca USA. Dochodzi zagrożenie ze strony płd. ameryki, gdzie jest coraz więcej dobrych programistów co może ograniczyć zamówienia dla Polski i branża będzie w dupie.
W innych zawodach też da się zarobić podobne pieniądze, jeśli wykonuje się je na podobnym poziomie w stostunku do światowych standardów.