Szacuny
737
Napisanych postów
3900
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
129683
napisz, ze zle zinterpretowales badania, przepros i wklej poprawna tabelke.
1. Placebo + Trening 2. Placebo + brak treningu 3. Teść + brak treningu 4. Teść + trening*
* badani w tej grupie odnotowali efekty tylko ze względu na to, iż trenowali 3x ciężej i mieli dietę dopiętą w najdrobniejszych szczegółach, część z nich została za życia kanonizowana i uznana za męczenników
Szacuny
218
Napisanych postów
1049
Wiek
5 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
169829
JKM szalony dziadek, gdy nic nie mówi o sprawach społecznych (aborcja, równość), czy o polityce zagranicznej itd, a skupia się na gospodarce, jedynej rzeczy na której się zna, wypada genialnie i tak powinno być, niech zajmuje się tym na czym się zna...
Potwierdza, że zwolennicy 500+ to hołota umysłowa, która ma małe ambicje życiowe, bo woli 500zł zamiast rozwoju kraju i zarobków 10000zł jako sprzedawca w maku w ciągu 10 lat.
To samo frankowicze. To po prostu ch.amy. Czy ja żądam zwrotu 2zł, jeśli nie wygram w lotto? Na tym polega hazard. Jeśli frankowicze zostali oszukani to dlaczego nie ma ekspertyz prawniczych wskazujących jaki paragraf polskiego prawa został złamany? Proszę o linka, przeczytam całość!
Sprawa frankowiczów jest prosta. Mieszka sobie dwóch sąsiadów. Tego samego dnia kupili domy obok siebie, takie same, identyczne. Pierwszy wziął kredyt hipoteczny we frankach a drugi w złotówkach. Po 25 latach sąsiad nr 1 spłaca ostatnią ratę i wychodzi mu, że za dom zapłacił 500000zł. Sąsiad nr 2 zapłacił za dom w sumie przez 25 lat 800000zł. Bo przez te 25 lat kurs franka był korzystny dla sąsiada nr 1. Czy w takiej sytuacji sąsiad nr 1 bierze połowę z zaoszczędzonych pieniędzy i oddaje 150000zł sąsiadowi nr 2? Tak dobrowolnie, żeby było fajnie? Absolutnie nie. Sąsiad nr 1 wyśmiewa sąsiada nr 2, że był głupi, że brał kredyt w złotówkach.
W takim razie jakim prawem sąsiad nr 2 ma pomagać sąsiadowi nr 1 spłacać kredyt, jeśli kurs franka jest niekorzystny dla sąsiada nr 1? Pomaganie frankowiczom to byłoby branie kasy z naszym podatków przecież jak wszystko. Dodajmy, że przeważająca ilość frankowiczów to osoby z dużymi zarobkami. Frankowicze to zwyczajne zakłamane buraki.