W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Malarz kochany miał ogromne wsparcie z wewnętrz i zewnętrz kraju.

I nie mam na myśli głosów wyborczych bo wbrew propagandzie wcale większość nie głosowała za nim, ale finansowe i polityczne

@Grind - tak to penwie było zawsze, ale jak to jest powiedz mi, że mam kumpla, inżynier, 130 IQ, widziałem wyniki testów. Zaszcezpił się i jeszcze protekcyjnie wyśmiwał wszystkich, którzy tego nie robią jako foliarzy itd.

To nie tylko musk, ale jeszcze interesowanie się tym, ja sam widzę po sobie , że jak zająłem się robotą to po prostu nie mam czasu. TO samo mój ojciec, który działał w polityce i znał się z politykami z czołówki i z nimi wódę walił.

No miał, bo ta wojna to akurat raczje miała większe i szerszy background niż się mówi. Przecież kto na tym zarobił?

musi dojść do jakiegoś punktu przesilenia
i wtedy albo zostaniemy na długie wieki niewolnikami albo nastąpi wybuch ... ja myślę że będzie spełniała się opcja pierwsza bo ci którzy pociągają za sznurki nauczeni doświadczeniem będą działać roztropnie systematycznie i powoli tak by zainteresowani nawet się nie zorientowali
i powoli dostosowywali się do kolejno następujących zmian ... coś jak to słynne gotowanie żaby powolutku i nawet się gadzina ( a właściwie płazina) nie zmiarkuje a jakbyś wrzucił do wrzątku to by żaba zrobiła rabadżu

panie pilek IQ można porównać do narzędzia
Można mieć świetne narzędzia i zrobić z nich kiepski użytek można mieć również przeciętne narzędzia ale być dobrym majstrem i się na robocie znać i wtedy starczy by ogarnąć wiele

No, ale IQ jest tutaj najlepszym predyktorem tego kto bedzie ogarniał,a kto nie.

Najwidoczniej nie

Hitler trafił na idealne czasy do objęcia władzy. Niemcy byli maksymalnie wkvrwieni i upokorzeni po drugiej wojnie światowej i to nie byli tęczowi Niemcy tacy jak teraz tylko sporo weteranów wojny z silnym poczuciem patriotyzmu. Kolejną rzeczą było ogromny kryzys gospodarczy, który bardzo mocno uderzył w Niemcy. Nie dość, że Niemcy zostali upokorzeni, bieda jak chooy bo ogromny kryzys, jeszcze musieli płacić jakieś reparacje, poziom wkvrwu musiał być bardzo wysoki. W dodatku do stracenia nie mieli zbyt wiele, bo już sporo stracili, więc zwrócili się w stronę Hitlera i go poparli.

Największy dzban jakiego znam jest antyszczepionkwcem i zwolennikiem tych wszystkich teori o których tu przed chwilą pisali itp więc IQ ma goowno a nie znaczenie