Szacuny
1166
Napisanych postów
3575
Wiek
1 rok
Na forum
1 rok
Przeczytanych tematów
22115
@grind - zgadza się, ale chxjani to będzie maxymalna jak rozumisz uda im się mobilizacja. Zełeński twierdzi, że mu więcej żółnierzy nie potrzeba
Generlanie to sprzęt i wyszklenie jest natowskie. Generalnie to jest z grubsza armia nato w innych mundurach. W praktyce , w walce armia ukraińska nie ejst słaba
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93089
Ruskie idą na wyniszczenie, jeśli chodzi o Ukrainę. Wywieziono 260 tysięcy dzieci z Ukrainy, które potencjalnie będą stanowić w przyszłości jakieś mięso armatnie. Choć z tą mobilizacją to dla ruskich był strzał w stopę. 700k chłopów wyjechało z Rosji to będzie olbrzymi spadek siły roboczej. Rusków ratują muslimy produkujące mięso armatnie, ale w obu tych państwach demografia jest tragiczna.
Ogólnie Europa Środkowa, Środkowo-Wschodnia ma tragiczny przyrost naturalny (raczej ubytek naturalny). Słowian jest coraz mniej. Największa chvjnia tam jest jeśli chodzi o ilość dzieciaków.
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Szacuny
1166
Napisanych postów
3575
Wiek
1 rok
Na forum
1 rok
Przeczytanych tematów
22115
45 mln ludzi z czego sporo młodych i sporo wyszkolonychd o walki plus najemnicy. Kraj co do wielkości 2 w europie po rosji co też jest trudne dosyć do ogarnięcia. No tutej się nie zgadzam.
Szacuny
1166
Napisanych postów
3575
Wiek
1 rok
Na forum
1 rok
Przeczytanych tematów
22115
No niesamowite.
Powiem Wam, że ze starych przyjaciół został mi w sumie ino 1. 3 z 4 to takie wk***iające typy, że chxj. Jeden udaję zalatanego, który na nic czasu nie ma i nie może odebrać telefonu.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93089
No potem za dużo przyjaciół nie ma. Poza robotę mam jednego dobrego, w robocie kilku. Wszyscy się rozeszli wszędzie. Jak któregoś dawnego spotkam na mieście to coś tam pogadamy, ale niespecjalnie więcej.
Ale jak patrzę na niektórych to chyba podobnie mają, sporo ludzi jak nie ma założonej rodziny/stałego związku to trochę jednak narzeka na samotność.
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.