Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93092
No kiedyś się odbije, ale szczerze, wtedy mieszkałem w govnianym akademiku, pokój 10 metrów kwadratowych na dwie osoby, kuchnia na korytarzu, kibel na dwa pokoje. Utrzymywałem się z kasy zarobionej w wakacje + dostawałem stypendium rektorskie jakieś 500 zł i tak miałem dobrze, bo rodzice mi opłacali akademik (360 zł płacili miesięcznie). Ciężko byłoby iść na mieszkanie, bo i tak rodzice wtedy by pewnie przestali mi je opłacać, bo za drogo, a sam kasy miałem nie za dużo, sporo nauki, nie wiem czy bym pogodził pracę z nauką.
Prawda jest taka, że organizm ludzki jest w stanie dużo wytrzymać, choć pewnie się to odbija na zdrowiu. W Gułagach przed wojną śmiertelność wynosiła 2-3 %, w czasie wojny z 25%, a po wojnie utrzymywała się przy 1%. Źródło: https://www.alexanderyakovlev.org/fond/issues-doc/1009320
Jak widzę jak ludzie j**ią w govnorobotach na trzy zmiany to jednak widzę, że jest to możliwe i można dużo znieść.
1
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Szacuny
2063
Napisanych postów
6135
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
86669
Nie no jasne, że tak. Ale mi chodziło o to, że jak mam możliwość to powinienem zadbać o sen, skoro problemy z nim wynikają również z mojego zaniedbania.
Inna sprawa, że jeden będzie spał po 3 godziny przez całe życie i będzie ok. A ktoś inny po kilku latach j**ania nocek zacznie się sypać
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93092
W sumie nocki nie są złe, jak jest to dzień w dzień. Ja ostatnio robiłem coś takiego, że szedłem spać o czwartej rano i wstawałem o 12:00 i pracowałem 14:00 z przerwami do 2-3 w nocy i było w sumie spoko. Najbardziej przesrane to coś typu w jeden dzień 22:00-6:00, a w drugi załóżmy 14:00-22:00, a w kolejny 6:00-14:00. Nigdy bym tak nie chciał pracować.
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Szacuny
780
Napisanych postów
2399
Wiek
5 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
37735
Dzięki za rady, Panowie! Myślę, że w niedalekiej przyszłości wprowadzę te poprawki w życie
Shooto, a co dokładnie zmieniłeś w kwestii poprawy jakości swojego snu? Podobno warto odstawić wszelkie światło pochodzące z ekranów na godzinę przed zaśnięciem, ale nie wiem, ile w tym prawdy.
Praca na zmiany to lipa, znam z autopsji, ale wierzcie, że równie mocno dają w kość nocne alarmy w mojej pracy. I tak nie można tu mówić o pełnoprawnym śnie, bo człowiek jest w ciągłym trybie czuwania. No ale na szczęście nie jest tak na każdej służbie, chociaż to akurat zależy od miejscowości, bo większe miasta rządzą się swoimi prawami