Jacob2904Jak dla mnie po odkryciu mechaniki kwantowej powstało więcej pytań niż odpowiedzi.
W kosmos i tak czeba
Ilość wyświetleń tematu: 4649442
Jacob2904Jak dla mnie po odkryciu mechaniki kwantowej powstało więcej pytań niż odpowiedzi.
QhuTazgrindJa na morze nie mogę
Moim największym lekiem jest głębina. Oraz śmierci przez utonięcie w ciemnej wodzie
a mnie głębia fascynuje , inny świat "wewnętrzny kosmos" coś niedostępnego dla ludzi ot tak , jaki kryje tajemnice bogactwa , kurde ile to razy sobie wyobrażałem czy śniłem że śniegiem gdzieś pod wodą jakimś okrętem takim połączeniem łodzi podwodnej i batyskafu chyba "20 000 mil podmorskiej żeglugi" odcisnęły swoje piętno na moim gófniarskim pomyślunku
najczęściej jak sobie fantazjowałem o tym to tak że na okręcie takim jestem sam (on jest tam taki nowoczesny wicie rozumicie pany że obsługuje się paroma przyciskami)
i przymierzam w absolutnym spokoju i ciszy gdzieś czeluście Atlantyku czy Pacyfiku
"CHO NO TU" - Seba
pilekJacob2904Jak dla mnie po odkryciu mechaniki kwantowej powstało więcej pytań niż odpowiedzi.
W kosmos i tak czeba
Dawniej Agares25. Na forum od 2013.
Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie
Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu.
Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
"CHO NO TU" - Seba
bywa że ludzie potykają się na drodze życia ... Ja potrafię potknąć się w drodze do kibla ... ehhh życie
Jacob2904pilekJacob2904Jak dla mnie po odkryciu mechaniki kwantowej powstało więcej pytań niż odpowiedzi.
W kosmos i tak czeba
Teraz mam nadzieję, że Musk coś tam spróbuje, bo to trochę demotywujące, że tyle lat minęło od lądowania na Księżycu i nic nie poszło do przodu zbytnio, jeśli chodzi o podbój kosmosu.
"CHO NO TU" - Seba
grindQhuTazgrindJa na morze nie mogę
Moim największym lekiem jest głębina. Oraz śmierci przez utonięcie w ciemnej wodzie
a mnie głębia fascynuje , inny świat "wewnętrzny kosmos" coś niedostępnego dla ludzi ot tak , jaki kryje tajemnice bogactwa , kurde ile to razy sobie wyobrażałem czy śniłem że śniegiem gdzieś pod wodą jakimś okrętem takim połączeniem łodzi podwodnej i batyskafu chyba "20 000 mil podmorskiej żeglugi" odcisnęły swoje piętno na moim gófniarskim pomyślunku
najczęściej jak sobie fantazjowałem o tym to tak że na okręcie takim jestem sam (on jest tam taki nowoczesny wicie rozumicie pany że obsługuje się paroma przyciskami)
i przymierzam w absolutnym spokoju i ciszy gdzieś czeluście Atlantyku czy Pacyfiku
Mnie też fascynujące głębia i jej tajemnice. Mówią że zbadaliśmy 5-15% oceanów. Co tam może być, żyć, its fascynujące. Ale boje się utopić w głębinie bez dna. A na statkach daje radę ale jest stres duży. Za daleko do ladu w razie czego
Czesem się zastanawiam jakie lawiatany mogą tam żyć, wiemy że np rekiny arktyvzne żyją do 1000 lat prawdopodobnie. Wiemy że wiele ryb rośnie w nieskończoność jeśli nie umrze i ma co jeść.
Megalodon mnie fascynuje.
Niby nauka mówi że niemożliwe żeby żył, ale w tak niezbadanej głębi ch** wie, i ewolucyjne przystosowanie też gra rolę.
Ja tam wierzę w te opowieści dawny żeglarzy że kraken mógł zatopić kilkumasztowy statek. I inne nieznane nam potwory morskie. Kto wie jak głęboko i cicho potrafią się kryć, a skoro zbadano tak mało oceanów, to kto wie
Dawniej Agares25. Na forum od 2013.
Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie
Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu.
Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Nasz sklep
Mega promocja
Podobne tematy
Artykuły