W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Poniekąd. Niby byłem świadomy, pamiętam że wstawałem i szedłem do sklepu, ale nie pamiętam dnie w ogóle,a dziś wydawało mi się że jest piątek

pilek mial podobnie, jak w piatek po szkole wieczorowej dla murarzy siadł do komputera tak dzis dopiero odszedł (bo szczac mu sie zachcialo)

A ty Zabstyl masz jakieś cele długoterminowe czy raczej ogólnie, żeby dobrze się czuć? Ja pewne chyba mam, bo to trochę mi motywacji daje.

Grind no to grubo, ja czasami nie skupiam się na chwili obecnej i np. w ogóle nie pamiętam momentu, gdy załóżmy zamykałem drzwi od mieszkania, bo myśli krążą gdzieś indziej.

Może zaczynają wychodzić moje urazy glowy

jakies tam mam

Dobrze jest mieć cele długoterminowe, a jeszcze lepiej jest dążyć do ich zrealizowania

No ja też mam jakieś plany, ale na razie wolę o nich nie pisać, wolę napisać jak już je zrealizuje i wyjdzie.

A tam grind może urazy może nie, nie ma co sobie głowy tym zaprzątać i tak czasu się nie cofnie, ja powiem ci, że może urazów głowy takich mocnych to tylko z kilka miałem, raz się u kolegi tak walnąłem, że straciłem orientację i zastanawiałem się co się dzieje. Jak byłem mały to ojciec dawał mi piwo pić razem z nim, a to była podstawówka i dzieciaki raczej nie powinny pić piwa i to też pewnie dla mojego mózgu nie było dobre i było w sumie dziwne, że rodzice sporo wymagali, a podejście do alkoholu mieli takie dość swobodne. Cholera wie, może to też miało wpływ na zaburzenia lękowe u mnie, bo podobno tak jest. https://www.medonet.pl/zdrowie/wiadomosci,skutki-picia-alkoholu-w-mlodym-wieku,artykul,1730398.html
Ale czasu się nie cofnie, trzeba grać takimi kartami jakimi się ma i robić swoje.

YebatzKimona

jakies tam mam

plany żaby - wyjechać do portugalii rok temu i walczyć z grzybicą stóp.

ten zwyrodnialec to tylko stopy i komputer, co za poyeb
pewnie podpieprzasz skarpety kolegom z budowy

morda kołchoźniku, ja jak polski Pan przy komputerze pracuje tylko, a wolny czas spędzam przy fortepianie, jeśli na siedząco, nie to co Ty wsiowy chłopaku co to uważa, że jak ktoś 2x na dzień wsi dookoła na bosaka nie obleci to leniwiec.