W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Barki najczęściej strzelają. Z mojego doświadczenia i obserwacji. Chyba że ktoś dużo siada i źle to robi to kolana.

Barki i przy klacie i plecach pracują, potem to moja tylko łapy robić i nogi jak strzeli.

Mój prawy bark to grzechotka jak ręką kręce

Polecam wszyko na wyścigach robić co się da, lepsze niż wolne ciężary w mojej opinii. I bezpieczniejsze

Wyciągach

Króla ćwiczeń czyli ławy to już z 2-3 miechy nie robię, jak mnie najdzie raz na czas to machnę

Ławka dobra ze sztangą na początku, ale potem nie ma potrzeby i jest ryzykownie

Raz mi bark strzelił przy rozgrzewce gryfem na ławce. Dwa tygodnie w dupe

Z barkami jest problem, bo tam jak coś yebnie to lubi nawracać. Najczęściej rotatory, ale staram się dbać o profilaktykę ich, to może uda się bez kontuzji większych

U mnie na silce chłop kiedyś piersiowy zerwał to chyba z rok przerwy miał

Długo.

Zerwanie mięśnia na szczęście minusie nie zdarzyło ale ziomek zerwał biceps przy martwym ciągu.

W porę odpuściłem parcie na rekordy

Przy pewnych ciężarach lepiej już zostać i robić na ilość albo inaczej stymulować.