W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

https://special-ops.org/top-9-private-military-companies-in-the-world/ 

Miałem nadzieję chociaż na AT już później ale.mnie oblali na testach psychologicznych do policji

Teraz to biorą do policji jak leci. Ciężko jest oblać na psychologu

No kiedyś tak nie było. Dowiedziałem się że chodziło o tatuaże, uznali że się samookaleczam

Rok 1999-2000, jak trafiłeś zwłaszcza na starszego wiekiem psychologa to cię za tatuaż dyskwalifikował

policja to jest ... jakby to powiedzieć "świat równoległy" (oczywiście z wyjątkami chlubnymi tak jeśli chodzi o jednostki jak i ludzi) nie wiem jak to jest może kiepsko trafiłem ale znałem paru policjantów i nawet milicjantów a nawet i klawiszy no z racji pracy i średnio te znajomości były udane
(jakimś dziwnym trafem dziwnym przypadkiem materiał ludzki był że tak grzecznie powiem "specyficzny") natomiast mnóstwo różnych wojaków też znałem i większość to były fajne chłopaki , miałem też dowódcę dziada starego który ochrone zaczynał jeszcze na pół legalu za komuny "prywatnie " i potem przez ten cały czas jak się zmieniała Polska i przepisy tą też się dostosowywał w tej ochronie szkolił się rozwijał jakieś tam uprawnienia zdobywa , trochę w 90 postrzelał jak furgony z forsą chcieli mu obrobić ... i też się da całe życie w sektorze prywatnym przerobił a też ciekawe CV

ale do brzegu z tą policją bo też po liceum a potem po nieudanych studiach przerwanych miałem pomysł żeby spróbować ale coś mi mówiło że to nie dla mnie będzie
i ostatecznie zrezygnowałem z tego pomysłu

Ja do policji chciałem jedynie ze względu na AT. Ogólnie bycie policjantem mi nie pasuje

Drzwi wyj**ać, odstrzelić, na glebę walnąć, zakuć i zabrać, to mi pasuje

No jednostki specjalne to inna bajka. Bo szeregowy policjant to sami wiecie jakie ma poważanie

Tu nie o poważanie chodzi mi nawet. Nie mam natury do przyp*****lania się w cudze sprawy cały czas