najlepsza pomoc i najlepsza rada jaką mogę udzielić ... to niech nie wchodzi do tej branży
bo bedzie tam właśnie po to żeby się użerać z pijanymi wyćpanymi i poyebanymi a co do towarzystwa na bramce to jak Pan Bóg zdarzy , kiedyś było tak że "ludzie znali ludzi"
i zapewne nadal tak jest
i przede wszystkim pytanie skąd taki wybór ścieżki kariery ? nawet w moich czasach była to raczej opcja c albo i d ?
bywa że ludzie potykają się na drodze życia ... Ja potrafię potknąć się w drodze do kibla ... ehhh życie
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
93089
A ja jestem ostatnio spokojny. Pomimo, że muszę napisać wniosek grantowy, w tym tygodniu prowadzę zajęcia z nowego przedmiotu, z którego sporo rzeczy nie wiem i mam ciśnienie na oddanie wyników oraz część pracy mi się zyebala to w sumie się uspokoiłem. Prochy moim zdaniem działają objawowo i na krótką metę.
Mi pomaga skupienie się na teraźniejszości. Zaczynałem od mindfulness (skuteczność potwierdzona naukowo) ale wszedłem w to głębiej. Ja miałem sporo obaw i negatywnych myśli odnośnie przyszłości. Tak naprawdę przyszłość nie istnieje, to wytwór kreowany przez nasz umysł. Nie zrozumcie mnie źle. Chodzi mi o to, że życie składa się z zachodzących po sobie chwil teraźniejszych. Nasz umysł tworzy wiele fikcyjnych wizji na temat przyszłości, które często rzadko się sprawdzają, są pełne lęku, strachu i smutku. Tracimy przy tym energię i czas. Nie oznacza to, że nie powinniśmy planować. Wychodzę z założenia, że najlepiej jest zaplanować, spisać plan i powrócić do teraźniejszości i realizować go. Byłem nie tak dawno na webinarze psychiatry z jakieś pół roku temu, nie pamiętam już jak się nazywa. Stwierdził, że większość naszych lęków jest związanych z tkwieniem i przewidywaniami przyszłości, a przyszłość i przeszłość w rzeczywistości nie istnieją na chwilę obecną są tylko pewną pamięcią, pewnymi wyobrażeniami w naszym umyśle, więc czy jest sens bać się czegoś, co nawet nie jest realne.
Są różne techniki pozwalające skupić się na teraźniejszości. Obserwowanie swojego oddechu wnikliwe, bez oceny, czy prostych codziennych czynności.
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
najlepsza pomoc i najlepsza rada jaką mogę udzielić ... to niech nie wchodzi do tej branży
bo bedzie tam właśnie po to żeby się użerać z pijanymi wyćpanymi i poyebanymi a co do towarzystwa na bramce to jak Pan Bóg zdarzy , kiedyś było tak że "ludzie znali ludzi"
i zapewne nadal tak jest
i przede wszystkim pytanie skąd taki wybór ścieżki kariery ? nawet w moich czasach była to raczej opcja c albo i d ?
Szacuny
1919
Napisanych postów
5342
Wiek
3 lata
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
29676
Widzieliśta, że Fame MMA do puli nagród za walke wieczoru dorzuciło kilogramową sztabkę złota? Pieniądze to tam choy, ale za taką sztabkę to sam bym wyskoczył
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
93089
Sztabka złota po sprzedaniu to jakieś 200k złotych. W dodatku cena złota rośnie, bo dodruk bankowy jest większy niż wzrost ilości złota na rynku z wydobycia. Złoto 20 lat temu kosztowało 4 razy mniej dolarów niż teraz.
1
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
93089
No racja Yoshi, może to być próba 585 (która obok 999 jest najpopularniejsza), wtedy tylko 58,5% to złoto
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.