W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Puar

Jakby się Bane po prostu przyznał że jest jednym z nich to by się lepiej czytało jego posty A tak to nie wiadomo o co mu chodzi

Jacob2904

No dla mnie Islam to parodia chrześcijaństwa. Mahomet, który ruchał 9 letnią Aiszę. Szerzenie wiary przez podbój zamiast misjonarstwa. Nieuznawanie Jezusa za Mesjasza. Żydzi też niech czekają na Mesjasza kolejne tysiące lat uważając się za "specjalny naród wybrany" ważniejszy od innych.

No Jan Paweł II zyebau, że pocałował Koran albo z tym, że ukrywał pedofilię. Na zło trzeba odpowiadać wprost tak lub nie, a nie jakieś łagodzenie, usprawiedliwianie itd.

Jacob2904

Już widzę jaki Muzułmanie mają szacunek do chrześcijan. Boko Haram morduje na potęgę chrześcijan, a wszyscy mają to w dvpie. Muzułmańscy "niefundamentaliści" również. Rządy choćby Arabii Saudyjskiej wspierały islamskich fundamentalistów https://www.rp.pl/Terroryzm/170709624-Raport-Home-Office-Arabia-Saudyjska-finansuje-ekstremistyczne-organizacje-w-Wielkiej-Brytanii.html
Rząd Nigerii próbuje coś robić w sprawie Boko Haram, ale to niewiele daje.

Co do małżeństw dzieci to bzdura https://wielkahistoria.pl/sluby-z-dziecmi-w-sredniowieczu-jak-czesto-naprawde-sie-zdarzaly/

Krucjaty w zamierzeniu miały odzyskać Ziemię Świętą i pozwolić na spokojne pielgrzymki chrześcijan. To, że sporo ludzi to kvrwy i zyebali to, to nie znaczy, że chrześcijaństwo u podstaw nakazuje to co robili co poniektórzy w krucjatach. Co do nawracanie choćby Indian to podboje były przez konkwistadorów i konkretne państwa. To takie pieprzenie, że duchowni mieczem i torturami nawracali https://tytus.edu.pl/2020/04/14/jak-hiszpanie-nawracali-rdzennych-amerykanow/

"Trzeba też zaznaczyć, że hiszpańscy zakonnicy zrobili wiele dla obrony Indian i stawali w ich obronie niemal od samego początku. Już w 1511 roku Antonio Montesinos zapytywał osadników na Hispanioli: „Czy oni [Indianie] nie są także ludźmi?”. Najsłynniejszym z obrońców praw Indian był Bartolomé de las Casas, autor „Krótkiej relacji o wyniszczeniu Indian”. Mimo skłonności do przesady, zwłaszcza w liczbie indiańskich ofiar, przyczynił się do ogłoszenia praw dotyczących ochrony rdzennych mieszkańców Ameryki. Inną kwestią pozostaje, czy prawa te były w ogóle przestrzegane.

Warto tu też wspomnieć o istniejących w XVII wieku redukcjach misyjnych, czyli swego rodzaju autonomicznych wspólnotach zarządzanych przez jezuitów. Najsłynniejsze z nich działały w Paragwaju i odnosiły spore sukcesy w dziedzinie edukacji i rozwoju cywilizacyjnego tych terenów.

Chrystianizacja Indian jest często przedstawiana jako proces dokonujący się przy użyciu przemocy i prowadzący do eksterminacji rdzennych mieszkańców Ameryki. Jak można zauważyć wyżej, sama ewangelizacja przebiegała raczej pokojowo (nie licząc pewnych wyjątków), była jednak następstwem podboju, który z definicji pokojowy nie był. Największe szkody poczyniły jednak nie działania zbrojne, a epidemie wybuchające raz po raz w XVI wieku, skutkujące zmniejszeniem się zaludnienia niektórych terenów nawet o 90%."