W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Nie próbowałem. Ogólnie ostatnio chodzę jakiś zamulony. Chyba za mało słońca w moim ponurym życiu

Ja to jak nie śpię 8h to nie funkcjonuje. Generalnie mało słońca, i łatwo wpaść w depresje.

Tak ze 2 lata minimum jeszcze Sepko, ale maksimum nie ma równie dobrze można i jeszcze z 5 lat robić, ale tylko przez 2 lata jest pewne stypendium.

Jaa to wolę nawet mniej niż 8 godzin spać, bo następnej szybko zasypiam, a jak śpię więcej niż 8 h to mi schodzi długo

No to też prawda...

No i zap****** od dzisiaj... I tak kuhwa... to zaj**ania...

drodzy Panowie
coś za coś
ludzie leniwi do niczego w życiu nie osiągają , ale za to o ile mniejszym kosztem
wiem bo sam wybrałem tą ścieżkę życia
wybór należy do was

No niestety, zauważyłem, że jestem stworzony do rywalizacji. Nie mam samodyscypliny, jak nie mam się z kim ścigać to mi się nic nie chce...

pileg ponoć oreły latajo samotnie

pany a co nas motywuje do działania ?
mnie to wiadomo tradycyjnie ... bieda

A zrobię se chwilę przerwy w robocie i napiszę.

Mnie motywuje (też po części bieda) to, że jak nie będę robił to potem obudzę się z ręką w nocniku i życie mnie dopadnie (typu brak perspektyw, pracy, oszczędności, żadnych znajomych). Robię też niektóre rzeczy z potrzeb samorealizacji. Lubię coś robić dla świata lub mieć jakiś wpływ. Załóżmy opublikuję jakiś artykuł naukowy - już trochę przeczyniłem się do rozwijania jakiejś tam dziedziny - wiadomo niewiele, ale zawsze coś, tak samo nauka studentów - może akurat ktoś się zainteresuje modelowaniem molekularnym albo nauczę go czegoś przydatnego co wykorzysta potem. Kiedyś robiłem różne rzeczy w drewnie - kiedyś robiłem pomost nad stawem i teraz jestem zadowolony, że ludzie se wchodzą na ten pomost, robią zdjęcia - moja robota się na coś przydała.

U mnie zapyerdol i załatwiania sporo, ale stresu mniej, coraz bardziej mam wyj**ane czy coś wyjdzie czy nie, robię swoje i chuy, a jak wyjdzie to się zobaczy.

Co do rywalizacji to tyle mam jej w życiu, że potem jak gram w gry to raczej unikam trybu PVP, bo już wystarczająco PVP miałem w ciągu dnia heh. Ale czasem jak ktoś jest lepszy to mnie to motywuje, żeby go prześcignąć.