W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Ja tylko od siebie dodam, że poziom dyskusji dopasowuje do rozmówcy. Jak ktoś dyskusje zaczyna merytorycznie to ja tak samo dyskutuje. Jak ktoś zaczyna trochę kozaczyć to się bawimy inaczej (wszystko w formie żartu oczywiście).

Też bym się w to bardziej nie zagłębiał. No ale jak już zaczęliście rozmawiać o dyskusjach i czuję, że były aluzje od Dremora pod moimi ostatnimi pociskami to swoje dopowiem.

Zresztą z wieloma osobami miałem odmienne zdania w spamie i poziom był w miarę dobry.



Ja to wam powiem, że fanem gwiezdnych wojen nigdy nie byłem. Ten serial Mandalorian ze świata gwiezdnych wojen czy jakoś tak był nawet ok.

Ja z filmów to śledzę właśnie Gwiezdne Wojny, Dragon Balla czy Bonda i to tyle. Jakieś ekranizacje komiksów DC czy innych Marveli mnie za bardzo nie interesują

Dragon Balla? To to jeszcze leci? Fajne to?

Jak jesteście bardzo zmęczenie w piątek to zap*****lacie dalej dopóki nie będziecie ryć nosem o ziemie czy robicie sobie wolne, żeby wstać silniejszym i wypoczętym w sobotę i dalej zap*****lać jak nienormalny?

W piątek wieczorem zazwyczaj robię sobie przerwę. Efektywniej się potem pracuje jak zrobisz sobie od czasu do czasu przerwę.

No dzisiaj mam padam z nóg jak zabstyl na 0kcal. Nie mam siły na nic...

A ja idę jutro do roboty, także dzisiaj na względnym luzie
Puar, prawdę powiedziawszy zacząłem, ale mało mam czasu na seriale, także idzie to jak krew z nosa... Aczkolwiek cały czas mam na pulpicie Twoją listę z kolejnością oglądania, także to tylko kwestia czasu


Zabstyl, nawiązując do Twojej wypowiedzi o bjj, to co sądzisz o Gordonie?
Z jednej strony walczy w no gi, ma sporo poddań i bez wątpienia zna się na rzeczy, ale często w jego walkach jest wciąganie do gardy itp.
Ostatnio oglądałem jego walkę, w której wręcz odwrócił się tyłem do przeciwnika i próbował wciągać go między swoje nogi. Wyglądało to dość groteskowo i skończyło się udanym suplesem, także trochę pajacerki jest w jego grze parterowej



Zmieniony przez - Sepko w dniu 2020-09-11 18:32:15

Zmieniony przez - Sepko w dniu 2020-09-11 18:32:51

Tak, jest u niego dużo wciągnieć do gardy, ale to dlatego, żę on walczy na zasadach submission only gdzie nie ma punktów więc zabawa w obelenia też jest bez sensu troche.

A akcja o której mówisz była na specjalnych zasadach z zapaśnikiem, i to było celowe, żeby sie dać rzucić.

Gość to ogólnie fenomen, przed walką potrafi napisać jaki będzie miała przebieg i skończenie, czasem na instagramie robi ankiete gdzie można wybrać czym ma przeciwnika poddac. Nie ma drugiego takiego zawodnika który miałby taki streak, wygrał chyba wsyzstko co się da w no gi, a z czołowych zawodników to mu może zostało 5 i będzie miał całą czołówke grapplingu pokonaną.

chłop ma zayebistą psychike, kto by zaryzykował milion dolarów swoich prywatnych tylko po to żeby do walki doprowadzić

Od 15:30 Gordon obala zapaśnika