W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Hahaha

Jak białko to tylko z K**

Zabstyl no to reklamuj im

3idze że ten dzem na sklepie jest w dziale z białkiem a białka ma 0.9 na 100g.
Widac że ten sklep polscy kulturyści prowadzą

Lol no dżem to tak średnio hehe.

Miałem dzisiaj dziwny sen. Miałem kiedyś takiego kolegę, spoko był, ale lubił sobie zaczynać z dvpy do każdego i wtedy trzeba było go ustawić do pionu. Byłem w pracowni i tam był ten kolega, choć nie wiem co tam robił, bo tam nie pracuje, ale był. No i znów coś sapał, więc wziąłem jakiś metalowy przedmiot jakiś taki okrągły był jak koniec u buławy i z całej siły walnąłem go w głowę, gdy ten się odwrócił tak że upadł i leżał bardzo długo. Pomyślałem, że dobrze by było, gdybym nie poszedł za to siedzieć, więc pomyślałem sobie, że jak się obudzi to powiem, że spadł ze schodów licząc na to, że stracił pamięć i se nie przypomni. Ewentualnie myślałem o tym, że jak się nie obudzi to, żeby go podrzucić do innej pracowni, żeby nie było na mnie. Obudził się, a ja mu powiedziałem, że spadł ze schodów i w sumie chyba w to uwierzył i już potem był spokojny.

Czasem dziwne rzeczy potrafią się przyśnić.


Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2020-08-17 11:44:17

mnie najbardziej wkvrwiaja sny realistyczne, bo nie dość, że męczące, to jeszcze później zastanawiasz się czy to było naprawdę czy ci się śniło

O to mam tak samo, nienawidze snów świadomych bo nie wiem czy dre morde i robie rzeczy w tym śnie czy na prawdę

Właśnie jak z dupą poprzednią spałem to miałem świadomy sen, że sobie wale inna babe, i sie w trakcie snu zastanawiałem czy moje ciało nie robi jakichś dziwnych rzeczy, po obudzeniu panny pytam czy sie wierciłem albo gadałem przez sen a ona: "niee, tylko raz coś mowiłeś o lizaniu c1py"

Dżem za białko to konkretnie sobie polecieli.
Podobnie jak Shooto wszystko z tego sklepu kupuje.

Ostatni raz coś kupiłem tutaj, tepe koksy nie potrafią ogarnąć nic poza wpychaniem jedzenia do mordy i podnoszenie sztanga nad głowa
Nie wiem jakie tam poszły procesy myślowe w zniszczonym od taniego trenu łbie

Może myśleli, że dżem i białko to jest to samo i różnicy nie ma.