Szacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93093
No czasem życie ssie. Czasem tracę poczucie sensu i nie wiem, w którym kierunku iść.
Na razie przerabiam geometrię analityczną w przestrzeni i coraz lepiej rozumiem język matematyki stosowany w chemii kwantowej. Nauka niektórych rzeczy potrafi być przyjemna.
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Szacuny
409
Napisanych postów
2089
Wiek
7 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
111617
Ja idę w Data Science, w ostateczności Data Engineering, więc cisnę Pythona i statystykę. Miałem chwilowy romans z cybersecurity, ale to jednak nie moja banka. Za to uczenie się statystyki matematycznej sprawia mi przeogromną radość. Do tego zmieniłem pracę na bliższą pracy z danymi, forma idzie w chvj w górę, więc naprawdę jest spoko. Teraz tylko się prześlizgnąć przez studia jakoś.
Ja mam chrondomalację 2 stopnia w kolanie. Dużo pracy, nauka wzorców w ruchach które powodowały obciążenie kolana nadmiernie, odpowiednia siłka i jak na razie bez dolegliwości kolana. Jak przez najbliższe miesiące będzie dobrze to szykuje się reprezentacja.
Szacuny
11150
Napisanych postów
51583
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
zabstyl
Yebać to życie k***a
no tylko żeby życie nie chciało czasem wyebać nas ... bo się może skończyć prawdziwym bólem dvpy
w zasadzie żadne życie nie ma sensu
sens nadajemy życiu sami według naszego uznania ... no świadomie bądź nie
dla natury życie pchły człowieka czy robaczka w ziemi ... bez różnicy tylko homosapiens wbił się w pychę i sądzi że jest tak istotny a jego działania tak ważne
a tak naprawdę wszystko to marność nad marnościami i wszystko marność