W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Imo spam ma się lepiej niż 1,5 roku temu, ale dużo mu brakuje do tego co było w roku 2015. Wtedy pamiętam cały dział dobrze działał. Pamiętam temat walki Conor - Aldo to miał chyba 170 ston nabitych

coraz nas mniej
wielu którzy pojawiali się sporadycznie przestali zaglądć
Pana grinda ani widu ani słychu
(niech będzie zdrowy i żyje w dostatku)

qw3erty Szk ... że o innych nie wspomnę

o przeklęte fejzbaki i insze społeczniaki ... SFD SPAM !
Prosiak zawsze wierny !

Pewnie czytają, ale milczą

Grinda faktycznie nie ma długo, a zawsze spamowal

Zrobiłem sobie dzisiaj bardzo prostą govwno stronkę, ale już nie tylko żeby przerobić te rzeczy, których się uczę, ale też żeby to jakoś wyglądało.
Trochę zeszło i pewnie ktoś ogarnięty zrobiłby to 10x szybciej, ale satysfakcja i tak 10/10 xD

Panie Prosiak, ja cały czas taktycznie obserwuje co kilka stron. Nie wypadłem, a po prostu kwarantanna (praca na pelny etat+studia+treningi) daje mocno w kość, choć dla większości kawalerów bez dzieci to czas luzu.

Shooto, rozwijaj tę stronkę cały czas dokładając nowe funkcjonalności. Jeśli ci się spodoba to masz od razu wizytówkę. Jesteś milion lat świetlnych przy rekrutacji przed ludźmi którzy nie mogą się pochwalić niczym praktycznym.

EDIT: Znalazłem chwilę żeby 3 ostatnie strony przeglądnąć. Ja to Wam panowie powiem jedno - mój upór w dążeniu do celu, chęć do ciężkiej pracy, do bycia najlepszym uwarunkowały dwie rzeczy: upór mojego ojca i treningi od 12 roku życia. Dzięki pierwszemu osiągnąłem sukcesy w drugim, a drugie utwierdziło mnie w przekonaniu że ciężka praca + trochę szczęścia (jednak trafiłem na doskonałego trenera) potrafią przynieść ogromny sukces. Wielu woli wierzyć że samo szczęście wystarczy, ale ja Wam powiem jedno - ciężka praca bez szczęścia daje duże szanse, szczęście bez pracy już niewielkie. Fajnie jest liczyć na wygraną na loterii, ale na darmowe pieniądze ma szanse jakiś promil.


Zmieniony przez - SzK w dniu 2020-04-23 20:54:41

Z ciężkiej i mądrej pracy zawsze coś zostanie, nawet jak jej nie spieniężysz, bo nie zawsze o to chodzi to pozostaje aspekt samorozwoju i dążenia do czegoś.
Wyrobisz w sobie pewne nawyki i cechy, które przydają się w życiu.
Czekając na samo szczęście, bez pracy to pewnie też rozwiniesz w sobie mnóstwo cech i nawyków, ale negatywnych.

wiadomo ... życie
ale dać znać co kilka dni
i już jest inaczej
coś się dzieje

póki płyniemy kra nad nami nie zamarznie

swoją drogą ...
dacie wiarę za kilka tygodni

w życia wędrówce, na połowie czasu
straciwszy z oczu szlak niemylnej drogi
w głębi ciemnego znalazłem się lasu
( Dante ... jak to teraz brzmi )

tak ... zaraz skończę 35 lat !
kurde poleciało jak okamgnienie
jeszcze wczoraj byłem szczawiem

Teraz do dziadzi Grinda dołączy dziadzia Prosiak

kurde chyba zacznę zaglądać do tego działu dla starszych panów , kiedyś mi się rzuciło w oczy Senior SFD Plus 35

eh życie życie
goni jak poyebane
18' , matura , oczko , ćwiartka , trójka z przodu ... a teraz "połowa czasu"

a ja ciągle czuję się jakbym był na początku drogi że dopiero zaczyna

aaa to dlatego Prosiak pisze o końcu spamu, bo dział będzie zmieniał na ten dla emerytów