W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Ja pytam o zenskie, czytac nie umiesz?
Nie macie dużo czyli ile?

Nikogo takiego nie mam, każdą bym dymał.

Ja studiowałem biologię, gdzie 85% to laski. 250 na roku. Ale nie wiem czy którejś bym nie wyruchał, bo w sumie darmowe ruchanie, a ja wybredny nie jestem.

No ja tak samo jak pilek. Ja tylko nie tknąłbym takich np. starych lub z HIVem, ale chyba takich nie mam

Ja to miałem taką jedną przez całe życie

Ja mam kilka "brzydkich" koleżanek (tzn. takich które mi się ni cholery nie podobają) i wbrew pozorom , to są super osoby , i takie przyjaźnie trwają i oby trwały jak najdłużej , bo to są super dziewczyny, a z tymi "ładnymi" jakoś te "przyjaznie" się nie trzymają

tz. Ja dogaduję się ok ... bo klawy gość jestem ... ale z tym niewyruchaniem ...
wiadomo tylko dziewczyna kumpla jest nietykalna a tak to ... miłość miłość jest szalona

ale co z tego że brzydki , brzydkie też ktoś musi ruchać

Ja bym nie wyruchał dziewczyny kolegi nie, dlatego, że dziewczyna kolegi jest święta itd., tylko bym się brzydził po nich

Ja wole po kolegach niż po jakichś mariuszach studentach prawa co lubią w klubikach balować co sobote

dobra biere sie za robote ... bo siedze tylko na telefonie , zara bedzie dowódca srał żarem