W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Już wiem dlaczego moje koleżanka przestała się odzywać :(

No to napisz dlaczego, pewnie dopiero jutro przeczytam, bo idę spać, ale jestem ciekaw, coś się jej stało?

No właśnie nie wiem czy chce się do tego przyznawać, nawet kolegom z internetu. No ale trudno. Bo wiecie, jak się ciągle leży to mięśnie stają się bardzo słabe. Dotyczy to również tych mięśni, które odpowiadają między innymi za kontrolowanie potrzeb fizjologicznych. Czyli najzwyczajniej mówiąc w pewnym momencie zaczyna się robić pod siebie, mimo że się czuję że się chce ale nie ma się siły w mięśniach, żeby to kontrolować. I trzeba zakładać pieluche. Ona przychodziła do mnie jak byłem w izolatce, żeby mi pomachac przez szybę i zobaczyła co mam na sobie, jak mi pielęgniarka poprawiała kołdrę. I się przestraszyła, bo dla niej to jest straszne i teraz mi napisała, że ona by się zabiła jakby musiała coś takiego nosić. I tyle. Chcę umrzeć. To jest najbardziej upokarzająca rzecz jaka mnie spotkała.

Ale mięsnie kegla to na leżąco spokojnie mozesz ćwiczyć

No to fajnie że ktoś mi o tym powiedział

Sremor to nasze "dobro" forumowe ... taki znachor szaman ... Wiedzący

Wysocki łap:

https://dimedic.eu/pl/wiedza/jak-cwiczyc-miesnie-kegla-u-mezczyzn-opoznienie-wytrysku 

No to Dremor mi takie rzeczy mówi a rehabilitanci nie mogli? Zresztą teraz to już nie ważne, możecie się ze mnie śmiać. Już mi obojętne.

W ogóle to nie mogłem zasnąć całą noc przez to a zaraz musze jechać na ściąganie wody i coś mi mówi, że zasnę w samochodzie.

Wysocki - to czego ja się nauczyłem w związku ze swoim rozyebanym kręgosłupem to przede wszystkim fakt, że nie możesz opierać sie na lekarzach tylko.

Oczywiście w Twoim przypadku to nieuniknione, ale warto na własną rękę się kształcić i szukać odpowiedzi. Wiadomo, że np szukanie odpowiedzi o leczeniu raka w internecie jest raczej chybionym pomysłem, ale np jakbyś wpisał frazę w google o nietrzymaniu moczu itp to na bank ćwiczenia mięśni kegla by Ci wyskoczyły.

Najwięcej dla siebie możesz zrobić Ty sam - lekarze najczęściej odwalają robotę, rehabilitanci podobnie. Zawsze warto być samemu kompetetnym na tyle, na ile jesteś w stanie.

Mi żaden rehabilitant anie lekarz za młodu nie powiedział, że mam przodopochylenie miednicy - i to skutecznie utrudnia w wyprostowaniu kręgosłupa. Sam do tego doszedłem, sam zacząłem ćwiczenia na przodopochylenie i na podstawie swoich wyszukiwań i swoich treningów naprawiłem swój kręgosłup. Nie dzięki lekarzom i rehabilitantom.

Oczywiście w Twoim przypadku to trochę trudniejsze, bo nieborak to bardzo skomplikowana choroba, ale przypadku prozaicznych rzeczy - czyli właśnie nietrzymanie moczu, jesteś w stanie szukać odpowiedzi na własną rękę.