W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

"Kradziez" pieniedzy komunijnych to powszechny zabieg. Nawet ich nie przechowaja, tylko zwyczajnie wydadza

Miałem w klasie w podstawóce takiego lokalnego głupka co sukcesywnie od starych egzekwował kase z komunii bez ich wiedzy, pamietam po dziś dzien jak z kalosza wyciągał 100 ziko a w tamtych czasach dla gnoja to były duże sumy, potem wszyscy łącznie zjego psem jedliśmy czeko tubki

W ogóle to nie wiem czy Wam mówiłem ale raz taka sytuacja na sorze.

Czeka kilka osób, ja z ojcem, bo temperatury dostałem, jakiś chłopak ze złamaną noga i dwie babcie, obie z jakimiś pierdołami. Jedna to chyba przyszła po receptę, druga nie wiem. W poczekalni trzy krzesła. Mówię ojcu
-tata źle się czuję.
-mogłaby pani ustąpić? Bo syn nie może stać
Oczywiście biadolenie, że jej się należy bo jest starsza i już się w życiu nastała
-synek wytrzymasz jeszcze pięć minut?
-nie wytrzymam

No i nie wytrzymałem. Obrzygałem jej torebkę.

Mowiles. No i dobrze. Niech ma za jej "uprzejmosc"

No i słusznie zrobiłeś, że jej obrzygałeś.

Tak w ogóle to źle się dzieje w RPA, biali coraz bardziej uciskani przez czarnych, majątki grabione i prześladowania. Video z obozu białej biedoty - usuwanie białych z firm, konfiskata farm itp.

No ale to czarni bialym robia, wiec lewaczki milcza, lewacki media zachodnie tez cichutko.

Ale ja tego nie zrobiłem specjalnie, byłem półprzytomny i średnio byłem w stanie gdzieś celowacxd ale w sumie też uważam, że jej się należałoxd

To jest w ogóle masakra z czym ludzie na sor przychodzą, z katarem, po receptę, z kaszlem. To są rzeczy, które można spokojnie załatwić u lekarza rodzinnego. A lekarze nie mogą ich splawic bo będą oskarzani o odmowę udzielenia pomocy, więc nawet jak umierasz to czekasz.

Mnie denerwuje tekst że "o zmarłych nie mówi się źle". Albo nazywanie kogoś kto dąży do swoich pragnień "seksistą"/"seksistką". Albo inne określenia kogoś kto zaobserwował jakąś ogólną prawdę - kończące się na sta/stka.
Denerwuje mnie też domaganie się "naukowych dowodów" w dyskusjach w internecie ze zyebami, np na youtube, na jakieś oczywiste tematy, głównie społeczne...

O właśnie na przykład ten kocur Ryszard. No już nie żyje, ale to nie zmienia faktu że był nierobem i pasozytem. I mnie nie akceptował bo jak się pojawilem to przestał być pupilkiem, bo noworodek zabrał całą uwagę rodziców. Plus byłem pierwszym noworodkiem jakiego poznał i reagował agresywnie na mój płacz podobnoxd

To ile on miał lat jak poszedł na tamten świat?