W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Bo może nie było aż tyle makijażu? I aż tak nie zmieniał wyglądu?

Rola kobiety jest wygladac pieknie, i zdaniem wiekszosci, a na pewno wiekszosci kobiet, makijaz jest piekny. Tak samo mozna skorygowac to i owo, jesli przeszakdza albo sie bardzo chce. Ja popieram. Jak kobieta jest ladna to jest ladna w i bez makijazu. Pochwalam i cenie, to dla mnieoznaka dbania o siebie ze strony kobiety oraz wysilku, rowniez w moja strone, zeby wygladac jak najlepiej.

Ja jednak wolę bez albo minimalistyczny. Ale trochę Cię rozumiem bo ja mam tak z włosami u kobiet, uwielbiam jak są długie, zdrowe i zadbane. I kocham warkocze i różne sploty jak dziewczyny sobie robią na głowie.


Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-02-24 19:10:47

Dremor, no to chociaż tyle dobrze, że nie spaliłeś za sobą mostów, także w razie niezadowolenia w nowej pracy można wrócić na stare śmieci
Kwestia tylko, czy dadzą synowi marnotrawnemu taką samą kwotę, jaką oferowali przed odejściem
Aczkolwiek 4,5k na głowę to i tak całkiem, całkiem jak na Polskie realia, chociaż wiadomo, że w Warszawce wszystko droższe

W ogóle jakaś pielęgniarka przyszła, musi być nowa bo jej nie znam i się mnie pyta czy ja to nie mam anoreksji bo tu wszystkie kosteczki widaćxd kurła muszę przytyć i to szybko

Ale to chyba studentka bo przyszła oddziałowa i mówi że proszę pacjenta oliwką posmarować (tak się robi, żeby się odlezyny nie robiły) a ta młoda się bała, że jak mnie ruszy to mnie połamie.


Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-02-24 19:36:52

Też chciałbym, żeby mi studentka posmarowała

Co do 4,5 k to dobry pieniądz, choć zależy czy ma się mieszkanie czy się wynajmuje, bo w Warszawce podobno kawalerka 1,5k, własny pokój 1000 pln, a na spółę pokój to z 600 złotych, ta ostatnia opcja wchodzi w grę, ale nie chciałbym mieszkać nie wiadomo ile z randomami, a reszta opcji droga.


Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2019-02-24 19:42:57

No ale przy mnie to chociaż się aż tak nie namęczą. Bo był tu taki gościu po jakimś wypadku (już przeniesiony na normalną sale) to on ze sto kilo waży i musiały go we trzy dźwigać. A jak przy mnie coś robią to mówią, że taką drobinkę to sama przyjemność i żaden wysiłek. Miło mi, że umilam im pracę.

Agares, i tak oddziałowa musiała to zrobić bo studentka się bała że zrobi krzywdęxd


Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-02-24 19:46:48

No, ale z drugiej strony przy tamtym gościu po wypadku lepiej bica sobie wyrobią, bo operują na większym ciężarze.

A też prawda. Ale powiem Wam, że ciężką pracę mają pielęgniarki na intensywnej terapii. Bo na zwykłych oddziałach to się obijają, potrafią dwie godziny pić kawkę. A opieka tutaj jest naprawdę dobra w porównaniu ze zwykłą salą. Ale rodziny się nie wpuszcza, bo ma być jak najbardziej sterylnie, bo trzeba być w każdej chwili gotowym do jakiegoś zabiegu, to mnie boli. Raz wpuściły tatę, dosłownie na trzy minuty w ramach wyjątku.

No pewnie nie mają lekko. Ja z takich fizycznych prac to w sumie w sklepie robiłem, po budowach i przy montażu tablic przyrodniczych i w drewnie. Najbardziej przerąbane było korowanie przez cały dzień wyschniętej kory z drzewa (można było przywyknąć, ale pierwsze dni były przechlapane i ręce bolały) albo montaże w górach, gdzie trzeba było z narzędziami, workami z piaskiem czy jakimiś belkami łazić pod górę i potem to montować. Najlepiej wspominam pracę w sklepie.