W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Ja robiłem kiedyś kurs od Tima Buchalki, właśnie Java Masterclass. Za 40 zł to naprawdę spoko. Praktycznie zaczyna od samych podstaw i przechodzi do naprawdę zaawansowanej tematyki. Tylko problem jest taki, że czasem bardzo szybko przeskakuje z poziomu całkiem początkującego do zaawansowanego i żeby zrozumieć musisz coś obejrzeć dwa razy. Do każdego "wykładu" daje ćwiczenia, które pozawalają lepiej zrozumieć daną kwestię. Generalnie bardzo fajny, mogę polecić żeby troszkę poznać język i po jakimś czasie spokojnie przeskoczyć na dokumentację i stackoverflow. Myślę, że po sumiennym przerobieniu całego kursu + tworzeniu własnych aplikacji na boku staż masz gwarantowany. Troszkę poznać Springa (framework), pobawić się gitem (polecam się zapoznać niezależnie od języka) i możesz atakować firmy na stanowisko juniora. Ja zrobiłem gdzieś 3/4 kursu i zacząłem korzystać z książki "Java. Podstawy", bo taka forma przyswajania wiedzy po prostu bardziej mi odpowiada. Z tym, że bez kursu Buchalki ciężko byłoby mi korzystać dobrze z tej książki, bo to jest bardziej na zasadzie kodzenia czegoś własnego i jak czegoś nie rozumiesz/nie wiesz jak działa to myk do książki i to implementujesz w programie.

Staż to trochę lipa bezpłatny w sensie?

Płatny. W IT chyba nie ma czegoś takiego jak staż bezpłatny . Ja to np. w te wakacje mam mieć staż w Service Desku (wsparcie techniczne) w jednej z krakowskich korpo. 18 ceublionów za godzinę bez jakiegokolwiek doświadczenia w IT wcześniejszego. Składałem też na staż jako programista Java, ale do korpo przyjmują tylko studentów 3, 4 roku, a stanowiska juniora nie chcę jeszcze atakować, w szczególności, że planuję troszkę zluzować w roku akademickim.


Zmieniony przez - SzK w dniu 2018-06-22 20:28:20

Bez studiów nie przyjmują do korpo? Ty studiujesz informatyke?

Jestem przed. W tym roku skończyłem technikum elektroniczne i na staż w Javie to za mało, zaś na Service Desk idealne kwalifikacje. Generalnie do korpo dobrze jest mieć studia, ale w praktyce jak masz jakiekolwiek doświadczenie to wystarczy na pracę w programowaniu, bo jest ogromne zapotrzebowanie. Najlepiej jak najpierw poszukasz jakieś software house'y albo start-upy i tam zdobędziesz jakieś doświadczenie na stażu, ale nie zaszkodzi wysyłać CV do wszystkich ofert. W końcu ktoś przyjmie, czy to na staż, czy to na juniora.



Zmieniony przez - SzK w dniu 2018-06-22 22:42:27

No to gitara.

Dremorze jak tam kalistenika wpłynęła u Ciebie na dynamikę?

Powiem wam, że zbytnio nie mam faworyta na tych mistrzostwach. Na razie najlepiej prezentuje się Rosja, Chorwacja i Belgia, drużyny z Ameryki Południowej zawodzą i to ostro. Dużą rolę na tych mistrzostwach odgrywa skuteczność, bo w sumie czasem oba zespoły mają sporo sytuacji, a różnica klas pomiędzy piłkarzami robi swoje, Tunezja praktycznie miała podobną ilość sytuacji i strzałów na bramkę, a wykorzystali tylko dwie. O 20 będzie fajny mecz Szwecja vs Niemcy.

Dziwne rzeczy dzieją sie na tym mundialu

Fajny był ten mecz Niemcy - Szwecja. Nie to żebym kibicował Niemcom, ale należała im się wygrana. Teraz został im mecz z Koreą Południową, więc powinni to wygrać, bo Korea imo gra słabo. Szwedzi mnie mocno wkurzyli, w drugiej połowie, grali na wynik i nic nie robili, jak udało im się kontrę wyprowadzić, to czasem nie było do kogo podać, bo się nie kwapili wyjść poza własną połowę. Przy stanie 1:1 też się bronili, no to im Niemcy doyebali ładnego gola z wolnego. Szwedzi byli cholernie mało aktywni, a Niemcy mocno się starali. Boateng w 80 minucie dostał czerwoną kartkę, a i tak Niemcy zdołali strzelić gola grając w dziesiątkę. Szwedzi pokazali ZERO charakteru po strzeleniu gola im się zbytnio nie chciało biegać i chcieli dociągnąć nudny wynik 1:0 i w dodatku mając o jednego mniej zawodnika dalej nacierali. A Niemcy przy takiej walce mogą jeszcze namieszać, nie widziałem meczu z Meksykiem, ale teraz nieźle zagrali i potencjał jest.


Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2018-06-23 22:06:34

Ostatni gol w ostatniej minucie na 2:1 dla szkopów to był majstersztyk. To jest to, nie popełnić błędu i zrobić coś tak z***bistego kiedy trzeba. Ogólnie żałoba, ale Szwedzi za słabo, żeby dać radę. Kondycja im wysiadła czy co...