Szacuny
1166
Napisanych postów
3575
Wiek
1 rok
Na forum
1 rok
Przeczytanych tematów
22115
Ja myślę coraz mocniej o wyjeździe, bo w PL jest coraz większy pierdelnik, ale USA raczej odpadają i myślałem trochę o tej Portugalii. Może Hiszpania, bo Italia wydaję się patologiczna motzno
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93089
Ja pamiętam, chyba jac był jej mocnym fanem. W USA w zależności od stanu, tam lewactwo w niektórych stanach jest wyjątkowo mocne, a niektóre jak Nevada, gdzie byłem się jako tako trzymają
1
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Szacuny
1166
Napisanych postów
3575
Wiek
1 rok
Na forum
1 rok
Przeczytanych tematów
22115
No właśnie jako tako i nie wiadomo co będzie dalej. Tam w wodzie jest Atrazyna mega szkodliwa. Generalnie Amerykanie mają w dupie zdrowie i standardy sanitarne i spożywcze. Nie wiem czy można tam wytrzymać dłużej w normalnym zdrowiu.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93089
No ja tam jadłem przez tydzień to jedzenie jest zayebiście smaczne, bo nie ukrywam lubię tłuste, ale jednocześnie w chooy niezdrowe.
2
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Szacuny
1166
Napisanych postów
3575
Wiek
1 rok
Na forum
1 rok
Przeczytanych tematów
22115
No mega niezdrowe i w sumei nic dziwnego, że oni są mega otylym społeczeństwem plus testosteron na poziomie 300ng/dl co jest mega żenująco niskimm poziomie. Myślałem, kiedyś o jakimś azjatyckim kraju, ale to zbyt obca kultura na dłuższą metę.
W australii i kanadzie większy pierdelnik niż na zachodzie. Może Niemcy albo jakaś wiocha we Francji? Tylko języka nie znam.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93089
Ja też myślałem o azjatyckim kraju typu Korea/Japonia, ale tam podobna kultura zapyerdolu, wychodzisz nie wcześniej od szefa, może południowa Azja lepsza typu Tajlandia/Singapur. Ja tam nie wiem jak we Francji czy Niemczech jest z dogadaniem się po angielsku, ale byłem we Włoszech np. w Turynie i na Sardynii to są w chooy problemy z językiem angielskim. Jeden młody chłopaczek nie znał angielskiego pracując na kasie w burgerowni, ziomki ze szkoły letniej też jak się pytały o drogę to też były problemy. Za to w Finlandii i chyba w krajach skandynawskich też zayebiście znają angielski co mnie mocno zaskoczyło.
1
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.