W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Dużo wiekszą szanse miałbym na trafienie laserem z dachu lokalnego warzywniaka w lewe oko Prosiaka (zrymowało się niechcący)

YebatzKimona

A tak szerzej: Stany robił lasery na samolocie i okazało się, że straty wiązki w atmosferze są dosyć duże, a taki samolot to jakies 10km wysokości
Satelita to jakieś 200km nad ziemią i wysoka prędkośc, więc ciężko z naprowadzaniem
Szansa by była jakby satelita tkwił bezpośrednio nad laserem i sobie tam czekał

USA cały czas pracuje nad tymi laserami i je ulepsza, już można nimi zestrzelić drona więc tylko kwestia czasu żeby zrobili taki do zestrzeliwania większych obiektów czy w końcu wmontowali odpowiednio wydajny do myśliwców

Prędkość satelity nie ma aż takiego znaczenia, bo laser który jest na ziemi nie musi obracać się z taką samą prędkością co lecący wysoko obiekt na niebie. Ba, nawet im wyżej tym łatwiej, na takiej samej zasadzie jak z łatwością podążysz wskazywać palcem za samolotem który leci 700 km/h kilka kilometrów nad ziemią, ale jak leciałby z 50 metrów nad tobą to już trochę trudniej

Co do planów ruskich, to nie informacje od nich samych a informacje wywiadowcze. Rok temu krążyły też pogłoski o tym że amerykańscy urzędnicy oberwali jakąś bronią mikrofalową, więc broń laserowa czy energetyczna to nie jest już science fiction
Railgun to kandydat na futurystyczną zabawkę która okazała się niewypałem, ale nie laser który jest światłem i z tą też prędkością uderza w cel

no tylko, że dochodzi jeszcze kwestia atmosfery i wytworzenia energii które są nie do przejścia na ten moment

Na ten moment ale ciągle nad tym pracują

Tylko coś mi się wydaje że ludzie szybciej zrobią (albo już zrobili) coś naziemnego do atakowania satelit niż wstawią odpowiednio mocne lasery do myśliwców (do zestrzeliwania pocisków czy innych myśliwców), właśnie z tych względów energetycznych


Zmieniony przez - Puar w dniu 2022-07-15 17:30:01

"Naród palestyński zasługuje na swoje własne państwo, które jest niezależne, suwerenne, zdolne do funkcjonowania i spójne terytorialnie" powiedział Joe Biden w czasie wizyty na okupowanym przez Izrael Zachodnim Brzegu.

USA dalej na smyczy Izraela ehhh

A u ciebie co tam Zabstyl słychać, bo już nie pracujesz w kołchozie no nie? Trochę będzie można się i psychicznie i fizycznie zregenerować. Jakieś plany na przyszłość czy na razie relaks?

Ja to na ten moment chciałbym chwilę odpocząć, znowu pracuje weekend i znowu zapyerdziel, ale już niedługo, chce tylko pewne sprawy zamknąć, bo nie lubię wypoczywać i mieć coś z tyłu głowy myśleć o czymś, mieć jakieś niedokończone sprawy


Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2022-07-16 21:44:15

Nie pracuje, na koniec mnie jeszcze wydymali z premią i pieniędzmi ale już mi się nawet wykłócać nie chce bo to chyba ryzyko wpisane w prace w dużym przedsiębiorstwie

Troche odpoczywam, ale staram się już przekierować na dobre tory, dokształcać itp bo praca w Januszexach już mi się nie uśmiecha niezależnie od stanowiska bo yebani są ludzie niezależnie od posady z wyłączeniem stanowisk dyrektorskich

Gdyby nie to, że mam klauzule poufności podpisaną na 10 lat to bym chyba publicznie powyciagał brudy jakie sie dzieją w polskim przemyśle produkcyjnym

PS: zawsze wiedziałem, że robota przy produkcji masowej jest choyowa ale praktyka przerosła moje oczekiwania, wyzysk jak przy murzynach na plantacji bawełny, jedyna różnica taka, że jednak Ci z góry obawiają sie zgonu niewolnika (czarny PR dla firmy)

No to dobrze, oby to wszystko szło ku lepszemu. Mój kolega też miał kiepskiego pracodawcę, trafił do chvjowego korpo, a potem znalazł o wiele lepsze miejsce, gdzie nie ma deadlinów godzinowych, toksycznej atmosfery i nie robi się za trzech.


Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2022-07-17 00:05:10