Szacuny
362
Napisanych postów
964
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
27307
Prosiak, o czym Ty do nas rozmawiasz??? ta walka to byl dramat, 2 fuksy Polaka i 10rund niesutajacego zbierania łomotu, poza opieraniem się o liny i o obroną garda Balski nie pokazal NIiiiiiC.Nie potrafił w żaden sposób sie mu przeciwstawić, niczym, ani sila, ani szybkością, ani praca nóg.Jak Baran byl niesutannie spychany na liny i dostawał bęcki.Widziales twarze obu po walce???? emocjonujaca walka..bo przegrywał i nie padl...oto nieboskłon polskich fanów boksu.amen
Szacuny
5248
Napisanych postów
17642
Wiek
45 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
163183
Dla mnie istnieje ewidentnie agenda w celu przejęcia kompletnej kontroli nad obywatelami świata. Bardzo wolno ale systematycznie wprowadzany plan. Zaczęło się w 2001 z 9/11. Nowe regulacje coraz większą inwigilacja oczywiście pod pozorem naszego bezpieczeństwa. Później wszelkie ACTA i pochodne. Obecnie po covidzie nowe technologie i jeszcze większą kontrolą i inwigilacja. Oczywiście też dla "naszego bezpieczeństwa" Globalnie skoordynowane działania
Szacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93093
Pewne rzeczy tak. Myślę, że rządy korzystają z okazji i jak mogą wprowadzić narzędzia większej kontroli to zrobią to, bo dlaczego nie. Ale większość rzeczy to chaos, realizacja prymitywnych motywów. Zamach na WTC poszedł od muslimów, którzy liczą na to, że kiedyś tam będą szczęśliwi, jeśli umrą za swojego boga i zabiją jak najwięcej innowierców. To nawet śmieszne. W islamie bogaci szejkowie żyją w ogromnych haremach opływając w luksusy, mają po kilkadziesiąt żon itd. Natomiast zwykły muslim liczy na to, że jak będzie krzyczał Allah Akbar i zabije kilku innowierców to będzie w niebie w otoczeniu hurys, bo jego zyebane życie to bieda, kilka kóz i ewentualnie własna ręka. Piękna manipulacja i wykorzystywanie złudnych nadziei. Wmawianie im, że będą mieli wszystko gdzieś tam w odległej przyszłości, jeśli tylko coś tam zrobią. Przypomina mi to trochę coachów, którzy wmawiają, że po kilku kupionych kursach nasze życie się zmieni, a zmiana życia to sporo czasu i trudu. Putin jest już stary, niewiele czasu mu zostało i jest schorowany, chce zrealizować swoje plany przed śmiercią, przed tym jak straci władzę lub popadnie w chorobę. Tak samo jest teraz z Billem Gatesem, który już nie zajmuje się Microsoftem tylko bawi się w zbawianie świata pisząc o klimacie, covidzie itd., a prawda jest taka, że jest starym 66-letnim prykiem, który za 20 lat będzie pierdział pod siebie, a w kolejnych latach będzie gnił w ziemi i stanowił nawóz dla rosnących tam roślin. Chyba potrzeby samorealizacji to jedyny co im zostało, pewnie chcieliby być w jakiś sposób zapamiętani. Chyba już lepiej skupić się na teraźniejszości. W dłuższej perspektywie kilkunastu milionów lat wszystko kiedyś wymrze, nawet są teorie o końcu Wszechświata. Myślę, że warto pracować dobrze tu i teraz, żeby pomóc innym, swoim czy kolejnym pokoleniom albo miło realizować pewne rzeczy w obecnej chwili, ale prawda jest taka, że nie ma czego żałować, jeśli nie zostanie się zapamiętanym lub nie zrealizuje jakiegoś zewnętrznego celu, w końcu wszyscy zostaną zapomniani, nasze osiągnięcia popadną w niepamięć, ludzkość kiedyś przeminie i nie będzie mieć żadnego znaczenia to co po sobie pozostawiliśmy, wszystko co mamy to teraźniejszość.
2
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1921
Napisanych postów
5344
Wiek
3 lata
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
29699
Sugerowanie że rządy światowe muszą kogokolwiek kontrolować I tak wszyscy są niewolnikami i życie marnują na odpracowywanie daniny od poniedziałku do piątku
Szacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93093
Według mnie WTC to był zamach i materiałów o tym w Internecie jest sporo. I tak idę spać, więc w sumie nie chce mi się dalej ciągnąć dyskusji, w której wątpię czy ktokolwiek zostanie przekonany, także dobrej nocy i do jutra.
J.w. zgadzam się z Zabstylem. Czasami ma się poczucie, że jest się chłopem pańszczyźnianym i ciężko się z tego wyrwać.
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.