W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

YebatzKimona

No wlasnie, oni byli technologicznie zacofani ale mentalnie to nie były jakies małpoludy

To ja dam taka ciekawostkę (i ty zabstyl także to kiedys chyba dawales )
Mianowicie "Koralowy Zamek"
Jak ten człowiek to zbudował ?????

QhuTaz

pilek

czyli coś a'la ukry dziosiaj

eee no nie przesadzaj
tamci jednak coś pobudowali jakąś kulturę stworzyli cywilizacje
a rezuny ... ino chyba obóz koszowy

Dokładnie , kacapy/rezuny to sobie mogą zbudować wieżę z butelek i puszek po piwie i wódce

spisaliśta sie panowie ?

ja właśnie się spisałem , byłem w urzędzie ale ciężko było raz że jakaś awaria a dwa... bo panie urzędniczki wyglądały za dobrze

ciężko się było skupić , a potem do kanciapy przylazły jeszcze dwie mamuśki też dobre sztuki i jak typowy stulej aż upociłem się
(aż czułem smak cipy w ustach)
kurde trzeba coś porvchać bo w końcu tak jak pilek znowu będę prawiczkiem wtórnym


Zmieniony przez - QhuTaz w dniu 9/21/2021 12:23:14 PM

QhuTaz

kurde trzeba coś porvchać bo w końcu tak jak pilek znowu będę prawiczkiem wtórnym





Zmieniony przez - QhuTaz w dniu 9/21/2021 12:23:14 PM

Zmieniony przez - pilek w dniu 2021-09-21 14:36:55

jak tam chłopaki ? chorupska Was dopadłu? Nie domagacie sobie?

Póki co ok, ale ostatnio mnie ucho bolało i myślałem, że jakieś zapalenie czy coś, ale po dwóch dniach przeszło.

chory ale na l4 nie pojde bo zabiora premie

chory ale na L4 nie pójdę bo robię u siebie
dzisiaj wszędzie ogrzewanie odpalam w domu w zakładzie , bo to już rano przy ziemi lekki szron na trawie
teraz takie pogody że zaziębić się bardzo łatwo


Zmieniony przez - QhuTaz w dniu 9/21/2021 7:55:35 PM

A co Cibie jest ŻÖabo?

Ja mam to samo Prosiak, gardło, goronczka, ale u siebie robię...

Mnie delikatnie coś łamało, ale kwestia dnia i przeszło na szczęście.

Dzisiaj miałem ciekawą akcję - jadę sobie autem "po cywilu" i nagle gość przede mną zjeżdża na przeciwny pas i prosto na czołowe z drugim autem. Dupli się konkretnie, bo oba auta prawdopodobnie do kasacji.
Po tej akcji naszła mnie ciekawa myśl. A mianowicie nikt oprócz mnie (a było obok ponad 6 aut) nawet nie wylazł. Okazało się, że jednemu i drugiemu trzeba było udzielić pierwszej pomocy (w niewielkim stopniu, ale jednak) + jednemu musiałem pomóc wydostać się z auta, bo fest się zadymiło od pękniętych poduszek i wyciekło sporo płynów eksploatacyjnych. Na szczęście nie było jakiś głębokich ran, bo samemu ciężko byłoby to pochytać do przyjazdu służb


Zmieniony przez - Sepko w dniu 2021-09-21 20:23:24