Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93092
Jak ostatnio byłem na tym mieczu dwuręcznym to miałem rozkminy nad walką. Miecze dwuręczne były dobre do przełamania szyków halabardników i pikinierów też używała go piechota która zadając mocny cios mogła ściągnąć gościa na koniu albo po prostu podciąć koniu nogi, ale nie były specjalnie popularne. Zasięg jest dość spory, ale szybkość już nie i walka nim potrafi być męcząca, więc nie wiem czy w walce 1 na 1 wybrałbym miecz dwuręczny, muszę go lepiej poznać, ale dzięki temu, że kontroluje się go dwoma rękami może być czasem łatwiej i precyzyjniej i pewnie zadaje się sekwencje, cios po ciosie co nie pozwala przeciwnikowi tak łatwo skontrować. Ale fajnie się go trzyma, bo tak na ramieniu hehe. No, ale łatwo może cię przeciwnik skontrować i w defensywie bywa różnie.
Ale tak w walce 1 vs 1 na ulicy to nie wiem co bym wybrał. Wiadomo, że broń palna najlepsza, ale z broni białej to bym się musiał zastanowić.
1
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93092
Tak, właśnie takim ostatnio trenowałem. Też miał to charakterystyczne ricasso (podkrzyże) czyli ten tępy odcinek głowni pod jelcem. Mocno pracują barki. Trochę machania i czuć zmęczenie. Ciekawy filmik. Gościu w komentarzach piszę, że nie ma zbytnio turniejów na miecze wielkie "ponieważ waga takowej broni ( 2,5kg+) nie pozwala na stworzenie w miarę bezpiecznego odpowiednika pod turnieje.", więc trochę szkoda, bo zawsze z prawdziwej walki na 100% można więcej wniosków wyciągnąć.
Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2021-06-25 22:44:37
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
2982
Napisanych postów
5019
Wiek
3 lata
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
31479
YebatzKimona
eee młody
ty w tym wieku ani żony
ani z tatusiem sie piwa napić
moze ty na księdza idziesz
ehhh
no coś z tobą nie tak
skoro masz inne spojrzenie na życie
niż jedyne słuszne ... ŻYĆKO !
jako Polak masz obowiązek tego chcieć
i tak żyć bo wszyscy tak robią
swoją indywidualnością obrażasz prawdziwych Polaków
żona dzieci kierat kredyt M3 passeratt znienawidzona praca all inclusive co 2 lata
obiadki u teściów i TV relax i to wszystko w rytmie disco polo
sprawy typu indywidualność samorealizacja cele hobby czy marzenia są źle widziane bo masz mieć chvjowo jak wszyscy
masz być uyebany życiem do granic ludzkiej wytrzymałość ... z Polski do Raju najbliżej
bywa że ludzie potykają się na drodze życia ... Ja potrafię potknąć się w drodze do kibla ... ehhh życie
Szacuny
1919
Napisanych postów
5343
Wiek
3 lata
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
29681
zawsze jak jakiemus polaczkowi powiem, ze sie ucze obcych jezykow to pytaja krotko i konkretnie: "po co"
i dalej w toku rozmowy mozna wywnioskowac, ze "po co" to nie pytanie o moje cele, o ewentualne wykorzystanie danego jezyka, tylko sugerowanie, że to zbedne i niepotrzebne
a potem jak ktoś dostaje większą wypłate albo lepsze stanowisko, to wiadomo, dobrze dupe lizał szefowi