W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Ważąc 65 kg

no Trela myślę niejednego by dzisiaj sponiewierał ( chociaż na dzisiejsze standardy to tak na granicy półciężkiej i cruiser ) w sumie pechowy był bo na drabinkach turniejowych trafiał na naprawdę ciężkich rywali dosyć wcześnie
i brak medali na igrzyskach olimpijskich czy mistrzostwach Europy wcale nie odzwierciedla jego klasy sportowej ... to pokazuje jak ważne w sporcie jest odrobina szczęścia sam talent ciężka praca i determinacja nie zawsze wystarczy ... kiedy w pierwszej walce trafia się na "Big" Georgea Foremana

pilek

Ważąc 65 kg

oczywiscie chodzilo mi o znajomosc waznych walk w tej kategori na przestrzeni ostatnich lat,a nie udział

aa3

bane158

Btw tak sobie myślałem ostatnio jakby Arturek skończył jakby go postawiono z Panem Lucjanem Trelą (w swoim Prime) w Hw
Wiem jedno Arturek by miał wybity boks z glowy na całe Życie
To by byla egzekucja , wiesz "znafco " kim był pan Lucjan Trela ?




Zmieniony przez - bane158 w dniu 2021-06-01 23:52:30

nie wiem, zgaduje ze bokserem
kij w to, na historii sie nie znam, ale jesli chodzi o terazniejszosc to nie ma na mnie moncych jesli chodzi o HW, (CW też co nieco się liznęło)

Aha dziękuję i dobranoc

bane158

aa3

bane158

Btw tak sobie myślałem ostatnio jakby Arturek skończył jakby go postawiono z Panem Lucjanem Trelą (w swoim Prime) w Hw
Wiem jedno Arturek by miał wybity boks z glowy na całe Życie
To by byla egzekucja , wiesz "znafco " kim był pan Lucjan Trela ?





Zmieniony przez - bane158 w dniu 2021-06-01 23:52:30

nie wiem, zgaduje ze bokserem
kij w to, na historii sie nie znam, ale jesli chodzi o terazniejszosc to nie ma na mnie moncych jesli chodzi o HW, (CW też co nieco się liznęło)

Aha dziękuję i dobranoc

za co dziękujesz?
dobranoc

Za to że na ciebie "nie ma mocnych "
Btw fajny był film o takim tytule kiedyś
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Nie_ma_mocnych 
Komedia Polska ,bardzo dobra dziś już takich nie robią

pilek

3:32 pierdzioch już przywłaszczył sobie krokodyla, bo mówi: "Oh my GAD"

No... ale widać, że nazywa Ahtuha idiotą, także tam musi być wesoło na co dzień.

a gdyby tak ...
i no właśnie nie wiem

patrzę w internetach na ludzi którzy robią rzeczy które ja chciałam robić zawsze i już nie mogę więcej bo aż mnie ściska

ale jedno wiem na pewno nie mogę przesiedzieć kolejnych lat ostatnich lat młodości na dupie żyjąc "żyćkiem"
mam nadzieję że ta firma wypali i pozwoli mi trochę odetchnąć finansowo

a wy jak ? macie jakieś refleksje w tym temacie jakieś pasje jakieś postanowienia do zrealizowania czy tylko kartki z kalendarza się zmieniają dzień po dniu ?

kurva tos sie wstrzelil, ja w robocie ciagle mam takie rozkminy, ale to dobrze