Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93089
Zabstyl zmotywował mnie w sumie do schudnięcia mówiąc, że przy mniejszym bf lepiej widać zarys szczęki i teraz ważę 87 kg.
Tych inceli to mi się już tak średnio chciało oglądać. Wstajesz rano, otwierasz spam, a tam wida cię morda uśmiechnętego incela wrzucona przez Zabstyla. To już śmieszniejsze były żarty Zabstyla typu "miłość do ojczyzny i drugiego mężczyzny" skierowane do narodowców, że są kryptogejami czy coś.
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Szacuny
3125
Napisanych postów
22804
Wiek
36 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
208988
Ja nie przepadałem za jakiego poczuciem humoru. Jakieś takie dla normików było, którymi się brzydzi. No ja w sumie też teraz będę redukował znów po świętach i wchodze na dietę.
Tera mi się polepszyło we firmie, bo wpadł większy klient to może sobie na jakąś dietę pudełkową pozwolę chociaż chyba sam będę gotował.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
2982
Napisanych postów
5018
Wiek
3 lata
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
31474
świat się zmienił i wcale nie na lepsze a my jeszcze pamiętamy "normalność" ... naszą normalność
zimę i śnieg i mróz "sezon" bożonarodzeniowy startował w okolicach Mikołajek , a na grubo to tak z tydzień 10 dni przed świętami przez to że było skromniej wszystko był bardziej wyjątkowe i znacznie więcej cenione święta były mniej "nachalne" ludzie chcieli świąt tej atmosfery i całej tej krzątaniny bo to było rzeczywiście wyjątkowe a dzisiaj od 2 listopada jeszcze znicze nie pogasną na mogiłach 24/7 we wszystkich mediach cisną nam christmas time w najgorszym amerykańskim wydaniu
a ja pamiętam jak się na zakupy na rynek chodziło ... to były emocje to była przygoda to było ponad 25 lat temu
dzisiaj ten czas mnie tylko umęczy nie ma dla mnie też żadnego znaczenia religijnego
bywa że ludzie potykają się na drodze życia ... Ja potrafię potknąć się w drodze do kibla ... ehhh życie
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93089
Jak tam Wigilia 12 dań było? U mnie było 7, dobrze spędzacie czas, pojechaliście do rodzin czy coś czy raczej zostaliście i robicie solo.
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
2982
Napisanych postów
5018
Wiek
3 lata
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
31474
chyba było ale było skromniej niż zazwyczaj ... i dobrze w ogóle w tym roku te święta jakieś takie nie wiem ... wymęczony jestem , poirytowany , jakby to jakiś obowiązek kiepski był , nie mogę się doczekać kiedy się skończy wszystko
1
bywa że ludzie potykają się na drodze życia ... Ja potrafię potknąć się w drodze do kibla ... ehhh życie
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93089
U mnie też chvjnia. Wracam w niedzielę.
No i będę mógł się zająć swoją robotą, a mam jej sporo.
Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2020-12-25 22:55:06
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.