Seth Feroce jest zawodnikiem IFBB PRO startującym dawniej w kategorii 212, który głośno skomentował to, co dzieje się ostatnio w kulturystyce OPEN. W niedawnym filmie na YouTube mówi, że w jego kategoria ta zniknie już za pięć lat. Mówi, że to kategoria Classic Physique jest przyszłością zawodów fitness i twierdzi, że najwięksi z kategorii OPEN niedługo odejdą w zapomnienie. Nie jest to ta sama kategoria, co 20 lat temu, kiedy zaczynał swoją przygodę z kulturystyką.  

„Jest zupełnie inaczej w porównaniu do tego, kiedy ty i ja startowaliśmy. Jest zupełnie inaczej w porównaniu do tego, kiedy startowałem w '09. Nie jest nawet trochę podobnie. To, w czym zakochałem się w latach 2002, 2001 i we wczesnych latach 2000 z Jayem [Cutlerem] i Ronniem [Colemanem], to ta cudowna rywalizacja. Wszystko zmieniło się tak dramatycznie. Tak więc, ktoś powiedział, że musimy ratować kulturystykę, nie wiem, skąd to się wzięło ani dlaczego musielibyśmy ją ratować, ponieważ ona po prostu się zmienia”. 

Kulturystyka OPEN była zawsze główną atrakcją na każdych zawodach i przyciągała największą liczbę fanów. Według Feroce, to kategoria Classic Physique zyskuje aktualnie na popularności. Dało się to zauważyć na 2022 Boston Pro, gdzie organizatorzy zdecydowali, że zawodnicy Classic Physique wystąpią na scenie jako ostatni, co oznacza, że byli “gwoździem programu”. Feroce sądzi, że kategoria dla największych i najcięższych powinna nadal istnieć, ale przewiduje, że wkrótce nastąpi znaczny spadek liczby startujących. Nawet legenda kulturystyki Arnold Schwarzenegger powiedział, że kulturystyka Open mężczyzn jest „niebezpieczna” i dodał, że wierzy, iż Classic Physique to przyszłość zawodów sylwetkowych. 

„Czy wierzę, że nastąpi spadek w kulturystyce Open? Myślę, że tak. Albo nastąpi zmiana wyglądu tych ludzi. Będzie zmiana. Nikt się nie spodziewał, że pandemia zrobi to, co zrobiła. Zmieniło się wszystko. Za pięć lat nie wierzę, że kulturystyka otwarta będzie tym, czym jest teraz. Wielkość zawodników i ich wygląd będą inne”. 

 

 

Niestety ze względu na rosnącą ostatnio liczbę zgonów w kulturystyce, przyszłość kategorii OPEN stoi pod znakiem zapytania. Pojawia się coraz więcej głosów w podobnym tonie, jak Feroce. Jego zdanie jest cenione w środowisku kulturystycznym, a czas pokaże, czy Classic Physique faktycznie zdominuje Men's Open w ciągu najbliższych kilku lat.

https://youtu.be/lPpQmR4PyPk

Komentarze (6)
lordknaga

co on gada za glupoty, nic nie zniknie, jesli cos, to poprostu bedzie mniej zawodnikow startowalo... bo to co sie dzieje w open to tuczenie bydla przed ubojem, nikt nie wklada lat treningow i saa jako dodatku, tylko saa i jego naduzywanie z kilkoma dodatkami - gra pierwsze skrzypce a cale socialmedia to tylko 'pokazalo' ilu nawet naszych 'influenserow' sku***lo sie za kilka darmowych flaszek specyfiku za zdjecie pompki z sokiem do sniadania i kodzik rabatowy? robienie zastrzykow do posilku albo przed pojsciem na spacer - bo to przeciez cardio xD yates, haney i cala reszta tez robili sobie szota przed pojsciem na siku? jakie czasy tacy kulturysci niestety a wynaturzenia, zawsze beda przyciagaly ludzi, i fajno ze jest CP gdzie sylwetki milsze dla oka ale wielu ludzi idzie ogladac mutantow, wiec open nigdy nie zniknie, do tego jest wielu, ktorzy za wieksza ilosc noszonej masy, zjedli by kupe spod siebie a na codzien - skracaja sobie zycie, zeby byc wielkim.

2
rarytas1

W Classic Physique wcale nie wbijają mniejszych ilości i wcale nie jest bezpieczniej. Budowanie wyglądu zawsze było i będzie niebezpieczne taki to sport. Krytykę ludzi z poza branży rozumiem, ale takiego gaamonia nie za bardzo

1
lordknaga

sa tacy sa wala i co wala duzo ale watpie ze jacys goscie z cp zbliza sie dawkami do takiego walkera cz sp. maccarvera... zalezy jak kto reaguje na towar, bo jednego pol grama tescia robi lepiej jak caly gram, robi tego drugiego... tak mozna w sumie gdybac co kto ile czego i przypuszczac ale prawdy sie nidgy nie dowiemy. to samo co insa i hgh i niby rozepchane bebechy od tego, a ci z meskiej sylwetki nie uzywaja tych rzeczy? a jasne ze uzywaja, sa przyklady, gdzie prosi mieli dlugie kariery i mieli waskie talie. ja zawsze na to patrze troche inaczej, dla mnie cp jest "zdrowsze" niz open, mniej masy miesniowej = mniejesze obciazenie organizmu.

a co do tego "gamonia" to on sam mogl kiedys zajsc wysoko, tylko polecial z towarem za grubo i jak piszesz - gamon rozpieprzyl sobie zdrowie i dlatego odpuscil kompletnie, bo mu sie cos w glowie przestawilo, ze z niskim wzrostem i dosyc niska waga(212lbs) moze konkurowac z koniami w open, chcial jak najszybciej sie rozbudowac a tylko kopal sobie grob ale za wczasu zmadrzal, ze sa inne rzeczy w zyciu, dla ktorych warto zyc.

1
rarytas1

Lord ja bardziej interesuje się strongman, WL, trójbojem i w tych dyscyplinach również wyniki poszły w kosmos. Wszyscy żyją długo i szczęśliwie. Myślę że to nie wina masy a bardziej chorych przygotowan do zawodów w bb bo ta cała wycinka, odwadnianiem polekowym,ciśnienie na wypalenie każdego grama tluszczu. Popatrz na strongman gdzie wagi dobijają do 200 kg, idą też tony koksa a. chłopy nagle nie schodzą

1
F1.08

Rarytas koks to jedno. Niebezpieczne samo w sobie jest tez noszenie takiej duzej wagi powyzej 120. Praca jaka musi wykonac serce pompujac krew z tlenem jest proporcjonalna do wagi. A miesnie trudniej zaopatrzyc niz kupe sadla jak w silowych. Do tego dochodzi odwadnianie gdzie nawet gdybys nie uzywal dopingu to i tak wystawiasz organizm na ciezka probe.

Co do tematu...nie zniknie. W kazdym sporcie chodzi o "bigger i better". Tego nie da sie wykasowac...inna sprawa ze ostatnie zgony sporo daly wielu do myslenia i branza sama nieco zmadrzeje z nadmiarem koksu. Big Ramy juz odchodzi np.

1
lodzianin1

Jego słowa są tyle warte co Arniego teraz ,czyli nic

0