W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Ja chcę spróbować teraz w dzień nietreningowy jeść mniej, niż w treningowy. Tylko białko na stałym poziome

Ja chyba też wchodze na redu, 90kg+ i trochę mnie zalewać zaczyna... Jest z czego ciąć, więc oseskiem nie zostanę, a przydałoby się wylaszczyć

Ale po co shooto chcesz tak robić?

Liczę na to, że wrażliwość insulinowa będzie lepsza jak nieco węgli utnę w nietreningowe, a co za tym pójdzie mniejsze zalando

Ale ja jestem raczej hardgainer, więc nie wiem czy się uda takie coś i trzeba będzie wpyerdalac w każdy dzień

To nie są wartości na takim poziomie, że powinnno zrobić dużą różnice

W późniejszym etapie to powinno wyjść różnica 300-500kcal.
Szczerze mówiąc to też nie jestem jakoś bardzo przekonany co do tego, ale chciałbym po prostu przetestować.

Chociaż teraz ruszam z niższego poziomu bf niż wtedy i z większą ilością mięśni, więc i masa będzie inaczej wchodzić(przynajmniej powinna), więc ten eksperyment chyba jednak mało warty

Dziennie zap*****lać i nie bedzie trzeba kombiniwać xd

Kuźwa armagedon, całą ulicę zalało Burza z ulewą i gradem, a że moja ulica w lekkiej depresji, to cała woda z wyżej położonych ulic spłynęła tutaj :/ Niestety tak jest za każdym razem przy większej ulewie. Właśnie straż przyjechała wypompowywać wodę. Niektórzy ludzie pouciekali autami, ale nie wszyscy. A miało być tak pięknie, w ostatnich kilku latach za osiedlem zbudowali nowy kolektor na wodę deszczową, co miało niby zapobiegać zalewaniu, ale co z tego, jak cała woda spływa jak rzeka z innych ulic

PRzydałby sie taki deszcz u mnie bo ziemniaki nie rosną, niby tylko 100km roznicy a tu nawet nie kropu