Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93093
XD - no różni się zdarzają
Co do bab w biznesie to nie wiem, ale jako promotorki lubię nawet babki. Moja promotor pracy licencjackiej, magisterskiej - to były babki i teraz pracy doktorskiej też jest babka. Minusy tego takie, że babki miewają humory i czasem nagle nastrój ma jakiś inny, faceci są bardziej konkretni jeśli chodzi o zadania. Ale chłopy często mają bardziej wywalone na studenta i bywają leniwi w zadaniach typu sprawdzenie pracy, wyniki dal kogoś; babki są jakieś takie bardziej opiekuńcze proponują to lub tamto, jakąś tam konferencję jakiś wyjazd. Doświadczenie z obserwacji innych kolegów i koleżanek mam i własnej.
1
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Szacuny
5248
Napisanych postów
17642
Wiek
45 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
163175
Ja na każdego patrzę indywidualnie i nie zwracam.uwagi na płeć. Znam dużo facetów co mają humory gorzej niż dupy, i laski co są konkretniejsze w obyciu od wielu facetów. Charakter i wychowanie decyduje
Szacuny
11149
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Moja promotorka z inżynierki jak poszedłem spytać o to czy na magisterce by chciał ze mną współpracować, to nie odmówiła wprost ale kluczyła i strasznie kręciła noskiem Przez cały czas napisałem do niej może ze 4 maile, praca napisana na 5 z wyróżnieniem, obrona na 5 i coś jej nie pasowało
Szacuny
780
Napisanych postów
2399
Wiek
5 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
37735
Ja też jestem zwolennikiem szacunku do trenera.
W moim pierwszym klubie mma trenerem był były wojskowy - ogólnie prywatnie bardzo miły gość, ale jak ktoś u niego gadał w trakcie rozgrzewki, to zapraszał takiego delikwenta na środek sali i przyp*****lał lowkicka bez żadnych ochraniaczy. Pewnie niejedna osoba mogłaby podnieść głos, że to zaściankowe, patologiczne zachowanie, ale ja od tego momentu zacząłem doceniać ciszę w trakcie treningu. Pełne skupienie na tym, co się robi. Ponadto nasz klub miał opinię na mieście jako bardzo wymagający, przez co było względnie niewiele gamoni.
A teraz na takim mma czy bjj w większym klubie harmider jak sam sk***ysyn. Mój były treneiro to by se oba piszczele połamał na tych męskich plotkarach
Zmieniony przez - Sepko w dniu 2020-01-08 21:33:45
Szacuny
11149
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
U nas na grupie zaawansowanej luźniejsza atmosfera bo to grupa ludzi co sie zna od paru lat nie tylko z maty, dużo jakichś wyjść w miasto klubowych itp
Najgorsze pomidory sie właśnie na tych grupach początkujących trafiają, tyle dobrze, że to taki sport gdzie można komuś legalnie troche bólu zadać, ale potem taki idzie zrobić sparing z kobietą albo kimś lżejszym 20 kg to sie dowartościuje
Szacuny
780
Napisanych postów
2399
Wiek
5 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
37735
Do kiedy masz wolne Prosiak?
Mnie najbardziej u początkujących wpienia jak na sparingu robi człowiek z nimi luźną walkę, bo przecież nic mi nie da ciśnięcie ogórka a ten spina się i walczy, jakby od tego zależało jego życie. No ale jak Zabstyl wcześniej napisał - w tym sporcie można komuś zrobić krzywdę i jak ktoś przegina pałkę, to dostaje ode mnie zazwyczaj jakiegoś mocnego lowkicka albo dzień lotnika i jest spokój do końca przy niewielkim uszczerbku na zdrowiu
Szacuny
3125
Napisanych postów
22804
Wiek
36 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
208988
Ile masz wolnego? Ja też zauważyłem, że nie daję sobie rady jak jest wolny dzień. Dziwne, że mnie trudniej rano się rozkręcić, a wieczorem nie mogę przestać pracować