W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Łapy konkretne, brzuch git.. klatka do poprawy ale docięty jesteś zaj**iście

Kondyche zawsze.mialem dobrą, nawet przy tamtej wadze, bo dwa razy stójka i raz zapasy w tyg były. Teraz wiadomo że spadła bo zacząłem dopiero trenować znowu w od tygodnia

Próbowaliścvie, kiedyś afirmacji?

Nie ale jak byłem u psychologa z odruchami wymiotnymi od stresu to poleciła mi jakiś mindfulnes czy coś takiego

Czym się tam stresowałeś e-kolego?

Jak dla mnie spokojnie wystarczy , teraz treningi na dynamikę jak znalazł z lekkim ciezarem tak np jak Pudzi(tylko on to akurat bardzo kaleczy )


od 2 :11
To jest fajne do walki z cieniem , takie wyprowadzanie ciosów na luzie

Pilek ja od małego mam problemy z różnymi nerwicami somatycznymi, kiedyś hipochondria i wkręcanie sobie chorób, później właśnie te mdłości i odruchy wymiotne od stresu. Rodzina dysfunkcyjna, ojciec alkoholik.. awantury, policja.. od małego, od 10 roku życia musiałem pilnować matki żeby ojciec jej nie zaczał bić jak przyszedł naj**any do domu, a pił 3-4 razy w tygodniu. Moje życie to był jeden wielki stres. Siostra się leczy na nerwice lękową, mama również się leczyła

Btw ja wyglądam mniej wiecej jak Hendo ,więc nie ma się czego wstydzic, ale też nie ma się czym chwalic

Z gęby czy z ciala?

No to lipa qwerty

Z ciała , z gęby to nieskromnie przystojniejszy jestem
Dobra spadam


Zmieniony przez - bane158 w dniu 2019-09-15 00:41:21