W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Nikt Ci nie zabrania tak walczyć, wszystkie techniki punktowane jednakowo

Mój kot dzisiaj zmarł niestety trzeba było go uśpić :/ Jak go wszyscy głaskaliśmy żeby go pożegnać to łzy mu poleciały jakby wiedział że za chwilę odejdzie :(
Miał 13 lat, możliwe że dostał jakiegoś wylewu ze starości, od paru dni prawie się nie ruszał i nie jadł
Mam nadzieję że teraz jest mu lepiej gdziekolwiek jest

To Grind nie jesteś sam, chociaż Ciebie to bardziej poruszyło


Zmieniony przez - Puar w dniu 2019-08-20 21:21:38

Kot to Ciebie "kocha", bo nikt inny mu żarcia do michy nie nakładzie, te futrzaki nei mają tkaich uczuć.

jak donoszą "żródła" była 2 motorówka z ochroną ... podobono młody Wożniak-Starak ich "zwolnił" ...
tak jak Prosiak pisał ... tacy ludzie zawsze mają Anioła Stróża ...no chyba że sami Go odprawią ... np: żeby zostać z "koleżanką" sam na sam ...

Ale heca, stukał nie swoją żone, a przecież żonaty, nie ładnie.

Mi się zdaje że mają, tylko po okresie bycia małym kociakiem prawie każdy kot zaczyna mieć niemal że nieustannie zły nastrój i przez to ludzie myślą że koty nie mają dobrych uczuć

Ja wiem, że nikt nie zabrania tak walczyć, ale póki co szlifowałem bjj w dwóch klubach (głównie w celu poprawy parteru w mma) i niestety w obu przypadkach przez 3/4 czasu antenowego trenerzy uczyli właśnie takich cudacznych technik, których większość ludzi nie ogarniała


Bardzo współczuję Puar. Nie zgadzam się natomiast z Pilkiem. Swojego czasu sam byłem wielkim przeciwnikiem kotów do czasu, gdy moja rodzinka "dostała" od znajomej rasowego kocura. Nigdy nie sądziłem, że tak przywiążę się do kota i czuję, że to działa w dwie strony. Dla mnie jest on na równi z moimi psami, ale oczywiście przyznaje, że pies i kot to zupełnie inne światy jeśli chodzi o zachowanie, tresurę, okazywanie uczuć itp.

Miałeś rację, Prosinho, ale całą tę akcję podsumuje dwoma słowami - selekcja naturalna


Zmieniony przez - Sepko w dniu 2019-08-20 22:11:17

To co Ci trenerzy pokazują to max 10% trgo co się robi w walce, większość rzeczy uczysz się na własną rękę

No ja się zgadzam z pilkiem. U mnie jest słabo z empatią jeśli chodzi o śmierć czy coś, mogę napisać ci, że współczuję, ale skłamałbym, bo nie za bardzo, ale mam nadzieję, że ty będziesz się czuł dobrze. Zwłaszcza jeśli chodzi o zwierzęta to sporo na zajęciach robiłem ich sekcji i jakoś tak teraz inaczej na nie patrzę.
No Puar fajnie jakby było coś po drugiej stronie, ale jak nie będzie to wtedy będzie nam wszystko jedno, bo tego nie odczujemy.

Koty są fajne jak dla mnie , tylko różnica między psami a kotami jest taka, że jak będzie ci się działa krzywda(jakiś napad itp. np.) to kot się wypnie dvpą , a pies rzuci ci się na ratunek


Zmieniony przez - bane158 w dniu 2019-08-20 22:44:25