W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Przecież ten co to napisał to skończony dzban yebany xD
W jednej wiadomości z nim ciśnie jak po góvnie i jednocześnie pisze, że widać po nim ciężką depresje xDD
Bo może ktoś nie wie, ale leczenie depresji nie polega na radach: weź sie w garść, idź pograj w piłke z kolegami, wyjdź na dwór, umów sie z dupeczką

Akurat mój wpis nie miał na celu poruszać kwestii wartości merytorycznej takich rad, ale celna uwaga
I ogólnie dziwi mnie jedna rzecz - wystarczy zatrucie pokarmowe, żeby człowiek czuł się tak źle, że nie zje nic nawet przez parę dni. Z kolei Wysockiemu podają chemię i dziwią się, że nie może przełknąć pokarmu
Nie wiem, może jest w tej kwestii jakieś drugie dno i Wyso nie wykazuje chęci do podjęcia walki, nie mi to oceniać.
Niemniej razi mnie strasznie, gdy czytam, że lekarz spina o takie rzeczy


Zmieniony przez - Sepko w dniu 2019-07-29 10:15:41

No mnie też rażą czasem jego posty bo robi z siebie troszke leszcza, ale trzeba wziąć pod uwagę, żę ma 15 lat i nowotwór
Też chorowałem swego czasu, nawet w połowie nie tak poważnie i wiem jak to potrafi wkuhwić jak nie ma poprawy
A to, że mu stary daje punkty za zjedzenie czegoś to co z tego, myślę, że nikt w spamie nie wpadł na pomysł, że jakby nie te punkty to on by w ogóle nic nie jadł xDD

Mi się trochę przykro zrobiło jak to czytałem, jeszcze po tyk ochrzanie od lekarza. Pomyślałem sobie że może rzeczywiście superman to trochę nie fair wobec taty, że musi mnie tym przekupywać. I powiedziałem, że nie musi mi go kupować. Ale tata jest bardzo wrażliwy na punkcie tego jak ktoś mu zagląda do portfela, wylicza na co wydaje i dlaczego na to wydaje. Powiedział, że supermana dostanę i że żadnej pindzie nic do tego, bo nie może być tak że ludziom się wydaje, że mają prawo nas pouczać jak nigdy w takiej sytuacji nie byli a jakby byli to by się posrali już dawno.

I w ogóle to tata powiedział, że najwięcej do powiedzenia mają ci co w dupie byli i g**** widzieli. Co innego jak daje mi opieprz lekarz, bo ma do tego kompetencje, albo tata, no bo to tata, czy koledzy z forum, którzy są kolegami i czasem starszy kolega musi młodszemu dać opieprz. Ale nie będę się przejmował jakąś lasią co się w ogóle z dupy tutaj wzięła i jeszcze nie kryje się z tym, że przyszła tu tylko po to żeby po mnie jechać. Bo serio chciała mi pomóc, doradzić czy bardziej wylać swoją frustrację? Jak dla mnie bardziej to wygląda na to drugie.

Z tym, że mnie "to" razi miałem na myśli zachowanie lekarza. No bo kto, jak nie on, powinien wiedzieć, jak może reagować organizm człowieka na podanie chemioterapii? Mało profesjonalne podejście z jego strony

Zresztą po tym, że zwraca się do mnie per "dzieciaku" to wnoszę, że sama jest dorosła. Ale zachowuje się gorzej niż chłopaki z mojej klasy. No, pojechać po kimś słabszym i sp******ić, tak to każdy potrafi.

Ja wiem, że nieraz zachowuje się jak bachor ale uważam, że mam prawo źle się czuć i być sfrustrowany. Mój tata to się wściekł jak mu o tym powiedziałem, powiedział że nikt jego syna nie będzie w ten sposób traktował bo nie ma do tego prawa i kazał się tym nie przejmować, więc nie będę, mam gorsze problemy niż przejmowanie się jakąś laską która wtrąciła swoje, chociaż nikt jej o radę nie prosił a potem nie miała nawet na tyle odwagi, żeby poczekać na odpowiedź.

Baby do garów przede wszystkim

No, też popieram tradycyjny model rodziny. Tak jak u mnie w domu. Tata zarabia, mama się domem zajmuje.

Wysocki ja znam takich jak ty. Dzieciak z bogatego domu, co mu wszystko tatuś kupi i załatwi i mysli, że jest lepszy od innych bo ma kasę. Jeśli jednak moje słowa nic do ciebie nie dotarły i dalej chcesz funkcjonować na zasadzie jedzenie za prezenty od nadzianego tatusia to nawet mi ciebie nie żal. Jak dla mnie możesz nawet umrzyc w tym szpitalu, bo widać nie doceniasz życia.

I sami se do garów iddzcie. k***a współczuję wysocki twojej matce, bo ojciec zrobił z niej kure domową i maszynkę do rodzenia synów. Żałosne są takie rodzinki, co im się wydaje że są takie wspaniałe, k***a wzór cnut normalnie, prawdziwa polska rodzina a tak naprawdę są g**** warci, j**ani bogole.