W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Zabstyl, wszystko fajnie brzmi, ale porównywanie Wołynia do zajęcia Zaolzia i jego dalszych skutków jest niedorzeczne. Mieszkam tuż przy samej granicy z Czechami i nie ma między naszymi narodami w moim rejonie jakiś większych spin.

O grzechach naszych przodków napomknąłem wcześniej i nie uważam ich za powód do domu. Z kolei znaczna część Ukraińców postrzega Banderę jako bohatera narodowego. To tak, jakby Niemcy chwalili Hitlera, bo chciał dobrze dla swojego narodu
Wiele osób uważa, że każdy Polak nie może się godzić na jakiekolwiek gloryfikowanie tych bydlaków, stąd częste tarcia z Ukraińcami. Nawet dzisiaj czytałem na necie, że jest afera, ponieważ polski dzieciak powiedział w szkole ukraińskiemu rówieśnikowi, iż Bandera był bandytą a nie żadnym bohaterem. Podobno rodzice tego łebka mają w sądzie odpowiadać za obrazę uczuć itp.

Ciężki temat poruszyliście, więc dam coś na rozluźnienie. Natknąłem się na tę oto niewiastę i od razu pomyślałem, że się z Wami podzielę koledzy, bo wiem, że są tutaj miłośnicy bardziej obfitych kształtów

Jem Wolfie

https://www.instagram.com/jemwolfie/

No właśnie Ukraince są właśnie "w grupie " mocni i , do mnie bez powodu kiedyś się " przyyebal" Ukrainiec w biedrze , był z kumplami(miał wsiurską bluzę "Muay Thai" ) a stałem w kolejce a on się wyebal przede mnie , jak mi powiedziałem że kolejka jest to zaczął cwaniakowac , ja byłem u siebie , i miałem także kumpli obok siebie(robili zakupy) i źle chłopaki ukraińskie trafili , tak po krótce bluza z nadrukiem "Muay Thai " mu nie pomogła

Dżem Łolfi znam, ale ona za piniondze zdjęcia cycków wysyła

Mam nogę do amputacji. Są zmiany w biodrze, więc całą nogę trzeba uj**ać, prawie przy samej dupie. No i ch**. No i cześć.

Jeszcze nerka jest do wycięcia, połowa pęcherza i część wątroby. W wątrobie nie ma nieboraka, po prostu chemia ją uszkodziła. k***a mać będą mnie tak kroić i siekać, aż zostaną ze mnie dwie komórki w probówce. Nie chcę umierać, ale perspektywa bycia kaleką mnie przeraża. :/

Ale dobra, żeby nie było, że znów się uzalam to odniosę się do tego co pisaliście wczoraj (a właściwie to dlatego, żeby nie myśleć o tym wszystkim). Myślę, że problem polega na tym, że większość państw, które wspierało nazistów, wstydzi się tego. Nie chcą o tyk mówić, to dla nich temat tabu. Dlaczego? No bo to wstyd jest. Ale nie Ukraina. Ukraina gloryfikuje zbrodniarzy. Na Ukrainie zbrodnia wołyńska jest nazywana "bitwą". Dla nich to była potyczka dwóch armii, norma na wojnie. Ale kuhwa bitwa przeciwko niemowlakom? Serio? To jest tutaj niedorzeczne. I chyba stąd bierze się głównie w narodzie polskim niehęć do nich. No, bo Niemców może też jako naród nie lubimy, ale prędzej będziemy chcieli układać się z nimi niż z Ukrami. W Niemczech Hitler jest tematem tabu, bo oni wiedzą że mają się czego wstydzić, na Ukrainie Bandera jest bohaterem.

Z drugiej strony problemem Polaków jest to, że byśmy chcieli, żeby zawsze nas ktoś przepraszał i wystawiał na piedestał. A prawda jest taka, że nikt nas wiecznie przepraszał nie będzie i nie będą nas gloryfikować ani nam pomagać. Jak chcemy być silnym, mocnym, państwem to musimy sami na to zapracować, nikt nam tego nie da. Państwa nie mają przyjaciół, mają interesy.

Jeszcze co do zbrodni wołynskiej, to tutaj pojawia się problem które państwo za nią odpowiada. Chodzi o to, że wszyscy wiemy że to wina Ukraińców, ale problem polega na tym, że te tereny należały wtedy do Polski i to byli przed wojną obywatele Polski, choć narodowości Ukraińskiej.


Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-07-17 09:22:11

Trzeba też wziąć pod uwagę, że w każym kraju sie inaczej uczy historii, polacy też na ukraincach sporo dantejskich scen wykonali i jakoś przez gimnazjum i liceum nigdy o nich nie słyszałem
Ukraincy nie gloryfikjują UPA i Bandery bo mordowali polaków xD dla nich są bohaterami bo walczyli z ruskimi
Tam na wschodzie często sie zdażało, że Ukraincy ukrywali swoich polskich sąsiadów w razie odwiedzin wesołych sowieckich ekip, a polacy ukrywali ich w razie wizyty naszych żołnierzy z podziemia

U nas też sie gloryfikuje, żołnierzy wyklętych, morderców cywili białoruskich i bandytów okradających polską ludność
W okolicach z których pochodzę, gdzie 99% ludności to polacy, żadnych rusinów itp, wśród starszych ludzi panuje duża niechęć do nich,a skrót AK rozwija się jako: "a kura?, a kożuch, a kogut?" co jest nawiązaniem do wiadomo czego

No to grubo, ale jednka żołnierze AK walcząc musieli się jakoś utrzymać. Przecież nie dostawali żołdu i jakoś trzeba było się wyżywić.

Chłopacy, napisałem list do rodziców i brata. No wiecie, na wypadek jakbym jednak miał umrzec, żeby mieli coś po mnie. Chcę dać to tej miłej pielęgniarce, żeby w razie czego im przekazała. A jak jednak wyzdrowieje to po prostu nigdy się o tym liście nie dowiedzą.