W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

wiadomo ... U Nas Elegancka Ekipa ... same Dostojne Chłopaki

U nas wolność słowa = Yoshi

Agares łebski chłop jesteś no ale tutaj sie podstawy kłaniają, jak chłopy wyżej pisali, nie wstydź sie pytać, przecież nikt nie wyśmieje

Powiem wam, że może kiedyś będzie można symulować o wiele większe układy. Jeśli pojawią się komputery kwantowe, może być rewolucja, bo one mają o wiele lepszą moc obliczeniową. Na razie na zwykłym komputerze jesteśmy w stanie modelować ruch jakiegoś układu do 50-60 tysięcy atomów przez załóżmy kilkaset nanosekund. Jeśli udałoby się tworzyć większe i bardziej dokładne symulacje to byłoby super. Wyobraźcie sobie symulacje całej komórki, gdzie można obserwować ekspresję genów, przemiany metaboliczne, przekazywanie sygnałów jednocześnie. To mógłby być pewien przełom w medycynie. Co się stanie gdy coś tam dodamy, coś zmniejszymy, gdy zadziałamy na jakąś ścieżkę sygnalizacyjną itp., ale na takie coś pewnie poczekamy.


Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2019-07-02 23:22:43

Spoko, mój programista mówi, że na jutro zrobi. Jak znam życie i nie będzie działać to powie "u mnie działa".

Ja bym chciał zasymulować układ: ja + dwie panny
Czuje, że mógłbym wysłać pare sygnałó

BlacCat

a u mnie to proces zachodzi
czy jestem starszy tym mniej mnie " to wszystko obchodzi "
i coraz mniej się denerwuję i coraz bardziej mam wyj**ane

grind jak tam ?

Źle. Okropnie. Nie wiem czy tak samo czy gorzej niż wczoraj. Dzięki że pytasz.

To ja może żart programistyczny opowiem, jak już żartujemy z programistów:
"Żona do programisty: idź do sklepu kup 5 bułek, a jak będą jajka kup 10.
Programista będąc w sklepie: – Są jajka?
Sprzedawczyni: – Tak, są.
Programista: To poproszę 10 bułek."

Heh zabstyl to musiałaby być spora moc obliczeniowa + nie mogłoby trwać to zbyt długo trzeba byłoby się nimi szybko zająć, bo im większa dokładność tym niestety czas symulacji musi być niższy, żeby czas jaki komputer poświęca na obliczenia nie był zbyt długi.

No to widzę, że nie ma lekko grind. No bywają ciężkie chwile w życiu nie raz.


Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2019-07-02 23:45:41

masz symptomy jakbyś członka rodziny stracił
ja straciłem bliskich
i wydaje mi się że jedyne rozwiązanie to ... przeboleć
nie walczyć z tym bo i tak nie wygrasz
żyj i niech boli ... aż przestanie
tzn. ja tak zrobiłem ... tyle mojej mądrości

BlacCat

masz symptomy jakbyś członka rodziny stracił
ja straciłem bliskich
i wydaje mi się że jedyne rozwiązanie to ... przeboleć
nie walczyć z tym bo i tak nie wygrasz
żyj i niech boli ... aż przestanie
tzn. ja tak zrobiłem ... tyle mojej mądrości

Tak, mam. Bo ona była dla mnie członkiem rodziny. Czuję się jakbym stracił dziecko. I rozmawiałem ze ludźmi którzy mają dzieci i stracili psy i też czuli jakby stracili dziecko.
Wiem.ze nic nie mogłem dla niej więcej zrobić, że ona nie mogła żyć dłużej choćby nie widomo co. No może kilka dni, tydzień, w bólu karmiona na siłę.
Wiem że żyła długo i prawie do końca była zdrowa, że była szczęśliwa i kochana i kochała nas. Wiem że miała dobre życie. Wiem że nie chciała nas zostawić bo trwała tak długo jak tylko jak małe.cialko mogło wytrzymać. Bardzo ja kocham i strasznie.mi jej brakuje.
Minęły 4 dni od kiedy zasnęła, wiem że to za krótko żeby się z tym uporać. Zastanawiam się kiedy zacznę sie czuć lepiej