W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Ja lubię sny, ale nie takie. Pani psycholog się martwi w ogóle o te moje ciągłe koszmary, mówi że to nie jest dobre. I mamy ustalić co je powoduje, bo pewnie jakiś strach który siedzi gdzieś głęboko.

Sny są związane z płytkim snem głównie, ja nie lubię jak mnie się coś śni, bo znaczy, że obudze się nie wyspany

Chłopaki mam pytanie. Bo niby jestem wychudzony jak patyk, a brzuch mi wystaje. Narządy zajmują aż tyle miejsca czy co?

Te wydęte brzuchy to też u np. dzieci głodujących w Afryce były z tego co pamiętam. Może to to http://mowimyjak.se.pl/newsy/fakty/dlaczego-glodujace-dzieci-maja-wielkie-brzuchy,22_75789.html

Z tymi marzeniami sennymi jest w sumie tak, że jeśli obudzimy się w fazie REM (w niej przede wszystkim mamy marzenia senne) to zapamiętamy swój sen. Większe szanse tak naprawdę ma się, gdy się śpi długo, bo po każdym cyklu 1,5 godzinnym skraca się faza NREM (snu głębokiego) i wydłuża faza REM. Więc jest o wiele większe prawdopodobieństwo zapamiętania snów jeśli śpimy 7,5- 8 godzin niż 6 godzin, bo ostatni cykl 1,5-godzinny wtedy gdy śpimy 7,5 godzinny będzie miał dłuższą fazę REM niż ten ostatni cykl 1,5godzinny, gdy śpimy 6 godzin. Mi przez to, że ostatnio spałem krótko to nie zapamiętałem żadnego snu.


Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2019-06-05 21:58:06

No może i co zrobić żeby to znikło? Ale to mi nie wystaje aż tak bardzo. Tylko tak trochę i jest jakby taki napięty. Nie chcę mówić lekarzowi na razie, bo jeszcze znowu coś znajdą.


Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-06-05 22:11:00

No chyba dobrze, żeby znaleźli no nie? Dobra diagonoza jest ważna w leczeniu.

Nie, bo znowu będą mi coś dziwnego robili, nakłuwali, znów będzie bolało. Nie chcę.

Biorąc pod uwagę Na tylu lekarzy ilu cię widzi na codzien , i ile badań przechodzisz, to już pewnie sami by się "przyczepili" jakby to było cos niepokojącego, więc imo nie przejmuj się tym na dzień dzisiejszy , ja np. kiedyś miałem gradówkę i to lekarz się przyczepil ,bo ja nic nawet nie czułem ,więc pewnie by sami to zauważyli jakby to było cos czym się warto przejmować

Tylko ze mi się to dopiero teraz zrobilo w sumie. Znaczy teraz zauważyłem, że tak mam. I podejrzewam, że wcześniej tak nie było


Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-06-05 22:42:53

Agares, czyli brak snów może oznaczać, że organizm po prostu dużo czasu spędza w fazie NREM? Czy to znaczy jedynie, że budzę się w NREMie czyli w gruncie rzeczy hooojowo, bo po wybudzeniu z REMa lepiej się wstaje (znowu Twoja wiedza sprzed kilkuset stron). Tak się też zastanawiam, budzę się około

Kuźwa, co ja robię na Infie? Jest tu ktoś taki jak ja, że chciałby chłonąć wiedze z każdego źródła o kilku dziedzinach, ale mu życia nie starcza i jakiś syf pokroju nieinteresujących przedmiotów na studiach mu to utrudnia?