Szacuny
1939
Napisanych postów
17102
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
90281
Znam chłopaka który ledwo przeżył walkę z rakiem w wieku 11-12 lat i któremu wszystko podobno miało "wysiąść", a minęło od tamtej pory 15 lat a on żyje i funkcjonuje
Jeśli rak zginie i chemia się skończy to może się okazać że organizm sam z siebie zacznie się regenerować, zwłaszcza że jesteś w okresie dojrzewania
Zmieniony przez - Puar w dniu 2019-05-31 16:00:29
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51576
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Może tak będzie, a może nie. W sumie już mi obojętne byle się to skończyło. Tylko rodziców szkoda. Ja chcę tylko żeby przestało boleć, żebym już nie musiał jeździć ciągle do szpitala. Idę spać, trzymajcie się.
Szacuny
3429
Napisanych postów
9308
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
93093
No właśnie, powinniśmy się starać wymyślać nowe leki. Tymczasem naukowcy na państwowym oczywiście kładą laske na wszystko i są tego efekty. Wielu na uczelniach to banda leniwych skur*ysynow, którzy powinni się zajmować czyszczeniem kibli, a nie nauką tak jak ten jeden koło co się z nim zgadalem.
Dawniej Agares25. Na forum od 2013. Twój lęk zniknie, jeśli jesteś w stanie zaakceptować największe cierpienie Nie jesteśmy niewolnikami losu, jesteśmy niewolnikami własnego umysłu. Godzina cierpienia zawiera w sobie więcej prawdy niż cały rok zadowolenia.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51576
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
wszystko da się jakoś poogarniać i połatać ... tylko musisz wytrzymać niech pompują w ciebie rurą kalorie ile wlezie ... najwyżej bedziesz łykał do końca życia kilka piguł , zresztą ch** tam wie za kilka czy kilkabaście lat pewnie bedzie można wszysko elegancko podrobić , tylko teraz się niepoddaj , nieborak dogorywa , z czystej chłopskiej zawiści musisz być górą !
Szacuny
11149
Napisanych postów
51576
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Wcale nie dogorywa. Jest osłabiony, ale ma się dobrze. Jak nie zabije mnie nieborak to chemia. Ja już nie mam siły, jak się ciutke polepszy to za chwilę znów się zepsuje.