SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 4647106

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3125 Napisanych postów 22804 Wiek 36 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 208988
A ile masz teraz w łapie?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51565 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
No ja lubię mieć respekt i nie być od nikogo zależny pilek. Myślę, że jak się dobrze popracuje to się to zdobędzie. Wielu cwaniaczków, którzy nie pracowali na lepsze jutro i kozaczyli zniknęło i w sumie chyba życie ich dopadło

No ja cię wysocki widzę oczyma wyobraźni w przyszłości w wieku 70 lat z wnukami na kolanach, coś tak czuję, że tak będzie. Teraz medycyna idzie do przodu i w dodatku pisałeś, że niedługo wracasz do domu, do królika.

Myślę BlacCat, że z pewnością się uda, jeśli zrobisz co należy, bo samo się nie zrobi, ale jeśli weźmiesz sprawy w swoje ręce to na 100% się uda. 44 cm - powinno się udać. Ja na razie mam 36 cm.


Ja lubię sobie wyznaczać cele długoterminowe i w sumie przez to poszedłem w bioinformatykę. Myślę, że warto to robić. Zamiast pozwolić na to by życie tobą kierowało, samemu lepiej przejąć stery i wybrać sobie ścieżkę. Przyszłość jest ciekawa - z jednej strony inżynieria genetyczna, z drugiej sztuczna inteligencja. Wyścig pomiędzy istotami stworzonymi z materii ożywionej i nieożywionej i w sumie mam zamiar w tym w jakiś sposób uczestniczyć. Mam pewien plan, ale zobaczę co z tego wyjdzie, bo jest trochę szalony. Jeśli nie uda się w Polsce to za granicą.






Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2019-03-14 23:55:32
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 780 Napisanych postów 2399 Wiek 5 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 37735
Za 10 lat chciałbym mieszkać na swoim kawałku ziemi, najlepiej z dala od zgiełku i jazgotu miasta, mieć wyłożone na cały ten wszechobecny wyścig szczurów, żyć w spokoju z rodziną, bandą psów i cały czas czerpać garściami z tego, co życie doczesne ma mi do zaoferowania

W takim razie nie pozostaje mi nic innego, jak tylko trzymać kciuki za Twój pomysł na lepsze życie, Prosiak
Po głębszym zastanowieniu myślę, że jeśli wstrzelisz się w dobre miejsce, to coś może z tego być. Grunt, żeby właśnie wyczuć odpowiednie warunki do rozpoczęcia działalności, bo niestety tak ten nowoczesny świat skonstruowany, że często bardziej opłaca się kupić nowy ciuch, obuwie niż naprawić stare rzeczy. Nie obawiasz się o to?


Zmieniony przez - Sepko w dniu 2019-03-15 00:27:55
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3125 Napisanych postów 22804 Wiek 36 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 208988
Otoz to Agares. Kupiłem dzisiaj ebooka "narzędzia tytanow", jak przesłucham to dam znac czy warto się zagłębiac.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2515 Napisanych postów 12794 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 841469
10 lat? Chciałbym ogarnąć to co mam nieoagarnięte. Pracę mam, sylwetkę mam. Chciałbym nagrać parę kawałków z kumplami, bo wg mnie są świetne no i przede wszystkim za 10 lat chciałbym być już parę lat z kimś To niestety jest ciężkie i tu większych sukcesów nie miałem...

Zauważyłem, że mam bardzo wysokie wymagania - nie chodzi mi o sam wygląd, ale też to co pod czachą... Czasami myślę, że te wszystkie okazje które przepuściłem na własne życzenie dzisiaj sie mszczą w postaci samotności... Z drugiej strony jak widzę te pary, gdzie widać że są ze sobą "dla zasady" - bo trzeba z kimś być, to chyba wolę samotnośc.

No i wiadomo, że progres w perkusji i kalistenice - nie musi być duży, grunt żeby był. Chciałbym z tym swoim krzywym kręgosłupem w kształcie zbyt wybujałej litery "S" robić takie rzeczy jak front lever, pompki do góry nogami itp. To nie są aż tak trudne rzeczy, ale w moim przypadku są, bo one wymagają prawidłowego ustawienia - czyli tyłopochylenia miednicy i wyprostu w odcinku piersiowym. I tu się pojawia problem, bo dla mnie ciężkie jest osiągnięcie tych dwóch rzeczy po prostu podczas stania - a co dopiero bycia do góry nogami lub równolegle do podłoża.

No i chciałbym być lepszy w tańcu - zacząłem chodzić nawet na zajęcia indywidualne (dosłownie byłem raz, ale za tydzień znowu będę). Tylko to jest moja obecnie chyba największa tajemnica. Nikt oprócz Was Panowie tego nie wie, bo by od razu beka była
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51565 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ale w sumie kij ze wszystkimi marzeniami. Ja to bym chciał być zdrowy, tylko tyle.

Dremor, umieć tańczyć fajna sprawa. Jeśli zajmujesz się muzyką to musisz mieć poczucie rytmu, więc i nauka tańca nie powinna iść źle.

Wgl panowie, całą noc miałem 40,5 stopnia gorączki. Ludzki mózg przestaje pracować przy 42. Na zmianę rosła i spadała. Przez pół nocy okładali mnie lodem, nie polecam. Teraz jest 39,czuje się tak masakrycznie źle. Ale efekt tego jest taki, że znów jestem na intensywnej terapii. Lekarze nie mają pojęcia kiedy stąd wyjdę.

Agares chciałbym, żeby tak było jak mówisz ale coraz bardziej w to wątpię.


Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-03-15 08:50:32
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2515 Napisanych postów 12794 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 841469
A ta gorączka to czym wywołana, wiadomo?

Ja poczucie rytmu mam, ale jestem sztywniakiem poziom 100 Dla mnie to jest po prostu rzecz wyjątkowo żenująca - i tak nie będę nigdy tańczyć sam z siebie - bo po prostu nie lubię tej muzyki. ALE jak będę w sytuacji pod ścianą - a byłem już w takiej za dużo razy - to przynajmniej nie będzie poruty jak dotychczas.

Nie wiem, mam w planie pochodzić z 10 razy na te indywidualne, a potem na jakieś grupowe żeby otrzaskać się z różnymi laskami w tańcu - i ze swoim wstydem

W ogóle mam ciekawy wniosek, który jest oczywisty, ale nigdy jakoś nie myślałem o tym. Pewność siebie w stosunku do lasek jest zmienna w zależności od płaszczyzny interakcji. Przykład? W poważnych dyskusjach i np na basenie czuję się bardzo dobrze wśród kobiet? Dlaczego? Bo jestem dobry w dyskusjach, pływam naprawdę nieźle i do tego wyglądam nieźle.
Jednak kiedy dochodzi do np tańca, to ujawnia się ten wstydliwy przestraszony chłopczyk sprzed lat, który patrzy na nogi i pali buraka
Dlatego wniosek taki, że pewność siebie w moim przypadku musi być szczera - nie potrafię blefować.

Tj. jestem pewny siebie wtedy kiedy faktycznie umiejętności to potwierdzają i na odwrót
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51565 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
A cholera wie w sumie. Pewnie przez tę infekcje pęcherza, zmienili mi antybiotyk, może to coś da.

Ale w sumie już coraz mniej mi zależy, niech to się już po prostu skończy, obojętnie w którą stronę. Im dłużej to się ciągnie, tym dłużej jestem tylko obciążeniem dla rodziców.

Ja na weselach wszystkie ciotki i kuzynki obracałem. Mamę też, bo tata nie lubi tańczyć.


Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-03-15 10:01:08
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51565 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dobra, przepraszam. Wiem że nie mogę tak mówić, tylko chciałbym już być w domu, zobaczyć Marcelinkę. Mama mówi, że jest strasznie przytulaśna i pieszczotliwa. I, że lubi być trzymana pod bluzką bo jej tam ciepło. Ma klatkę w moim pokoju a rodzice wstawili małą turystyczną lodówkę, żebym nie musiał chodzić do kuchni po warzywa dla niej, żeby łatwiej było mi ją karmić. I w ogóle to jak najwięcej chce robić przy niej sam, chce być w końcu komuś potrzebny.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 409 Napisanych postów 2089 Wiek 7 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 111617
Już się tutaj na tyle zagościłeś, że nam jesteś potrzebny Wysocki. Pamiętaj, jak raz wejdziesz do spamu, to w spamie jesteś do końca życia zapamiętany. A skoro zmieniasz plany w związku ze skrzypcami to możesz sztuki walki spróbujesz? W takim karate np. zdecydowana większość to dzeci. Jako instruktor po kilku latach treningu poradziłbyś sobie całkiem dobrze.

A co ja planuję za 10 lat. Kurczę, nie wiem. Na razie nie jestem pewien roku do przodu. Nadal zastanawiam się nad kierunkiem rozowoju. Ja generalnie mam tak, że jak tylko będę pewien, że w jakiejś dziedzinie chcę się rozwijać to daję z siebie 200%. Szukam takiej dziedziny zawodowej - z IT zaczynam się zastanawiać - nie wiem czy aby na pewno chcę iść w tym kierunku. Pewne jest to, że siłowo i zdrowotnie chcę się rozwijać. Teraz cisnę trójbój, a chciałbym dołożyć trochę gimnastyki, mobilizować się odpowiedni, itd. To jest zabawa na całe życie. Na najbliższy rok planuję wejść do składu wyjściowego drużyny futbolowej, wygrać mistrzostwo polski (rok temu ta drużyna zwyciężyła) i pomyśleć czy wracać do SW czy kontynuować rozwój w tej dziedzinie. No a poza tym dużo książek i rozwijania wielopłaszczyznowej wiedzy oraz bycia najlepszą wersją siebie na co dzień.


Zmieniony przez - SzK w dniu 2019-03-15 12:31:10
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

UFC 203: Miocic vs. Overeem – wyniki

Następny temat

mma; )

WHEY premium