W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Idzie facet przez pole, a tam w gruncie rzeczy. xD

Idzie facet koło koparki i się nabrał xD

Przyszła baba do lekarza:
-panie doktorze psy mnie pogryzły
- a były szczepione? - pyta lekarz
- baba odpowiada - tak, dupami

Puar, bo nie xD jak ty w ogole wpadles na pomysl ze cos tak kretynskiego by moglo wyjsc xD

A wiesz w ogóle o co mi chodzi? W jiu jitsu, catch wrestlingu i innych systemach jest coś takiego jak backbreaker. Np przy wjeździe w nogi unosząc przeciwnika do góry nastawiasz go tak żeby spadł na twoje zgięte kolano. To raczej technika nie do sportu bo może coś się stać z kręgosłupem + zwinny grappler może się z tego wywinąć w powietrzu, ale JEŚLI by to weszło to by mogło być nieciekawie



Mniej więcej coś takiego (tak, "używają" tego w WWE ale nie znaczy że to nie działa bo teatralny wrestling wywodzi się z catcha). A koleś który trzyma cię w trójkącie nie wywinie się w powietrzu bo inaczej będzie musiał cię rozplątać i wypuścić z tego duszenia. Rzecz jasna, przy kontrowaniu trójkąta nie będziesz go "łamać" w poprzek tak jak w obaleniu double leg, tylko wzdłuż

Wypróbuj to na kimś, tylko bardzo lekko :D Nie wiem czy kolano uderzy w plecy czy w dupę przeciwnika. Jeśli w to drugie to rzeczywiście może być... do dupy

No a druga technika to po prostu slam za siebie, nie mam tylko pojęcia kto by bardziej ucierpiał. Obie techniki chyba ciężko wypróbować z dużą siłą


Zmieniony przez - Puar w dniu 2018-12-27 19:49:09

Ale jak ktoś poprawnie założy trojkąt skręcając się pod noge to kąt będzie do dupy i siła całego ruchu tez nie za duza

Może, nie wiem jak to sprawdzić z normalną siłą bez narażania kręgosłupa trening partnera na kontuzje

Ale przyznaj że ciekawy patent. Zawsze lepiej się nie dać złapać w trójkąt niż dać, ale jak już się w tym jest to nie wiem co innego można próbować zrobić w nie-sportowej walce


Zmieniony przez - Puar w dniu 2018-12-27 20:20:31

Sprawdź czy w ogole uda Ci sie sensownie uderzyc chlopem o kolano, z zerową siłą

k***a rodzinne dramy mnie wykoncza powaznie. Urodzilem (w sumie oboje) w naprawde pop******enych rodzinach. Potem sie jest psychopata

a co sie dzieje?

Kolejny odcinek. Ludzie winni zniszczenia relacji z nami i wszyskimi wokolo, awanturuja sie twierdzac, ze to nie oni, a wszyscy inni sa winni. Kuzynka nie wytrzymala i zabrala glos, dostalo sie jej a rzeczy ktore slyszala nie wymyslilby nacpany mefedroniarz

zabstyl

Sprawdź czy w ogole uda Ci sie sensownie uderzyc chlopem o kolano, z zerową siłą

Sprawdzałem na jednym bumie ale bez podwinięcia pod moją nogę... jak ktoś założy trójkąt i zdąży podwinąć się pod nogę to może być koniec