W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

No z 89' a 90' to duża różnica

niedługo ludzie którzy urodzili się już w XXI wieku będą pełnoletni ... niczego w życiu nie żałuję prócz niewykorzystanego czasu ... 85'r

Z prostego toru w naszych dni połowie
Wszedłem w las ciemny, jaka gęstwa dzika
Jakie w tym lesie okropne pustkowie
Żyjący język tego nie wypowie
Wspomnienie gorzkie i zgrozą przenika
Śmierć odeń gorzką nie więcej być może


Zmieniony przez - BlacCat w dniu 2018-12-12 19:14:42

No, ale byłem tego pewny Puar!

Ja obstawiam, że Puar masz 27 lat, pilek 30, a BlackCat 33.

Ja tam dużo rzeczy żałuję, że czegoś nie zrobiłem, ale już trudno, teraz cisnę na maxa, bo sporo przede mną, a plany ogromne, oby zdrowie dopisało i szczęście.


Zmieniony przez - Agares25 w dniu 12/12/2018 7:23:25 PM

A ja 79...
Parszywa starosc...
Pora naciagnac przescieradlo na plecy I juz mozna powoli deptac.w.strone cmentarza

No już pasuje dobre miejsce wykupić na cmentarzu, załatwić księdza i jakiegoś organistę czy coś. I teraz pytanie spalić ciało i do urny czy normalnie do ziemi zwłoki dać?

A tak na serio to spokojnie do 70-tki jak się trzyma formę można ostro cisnąć, gdzieś pisali, że sporo miliarderów zostało miliarderami po 40-50tce. A jak będziesz żył tyle co Jiroemon Kimura, czyli 116 lat, no to masz jeszcze 77 lat.

Eeee to ja jeszcze dzieciak przy Was. W tym roku dopiero 0 wszkoczyło za 2. Grind, no niestety, miejsce już musisz na cmentarzu wykupić Co do błędów to fajną książkę teraz czytam "Dźwignie wyobraźni i inne narzędzia do myślenia". Autor świetnie porównuje błędy do mutacji w genomie - gdyby nie one, to ewolucji by nie było. Ja się właśnie zastanawiam, że infa to chyba jednak nie dla mnie. Samo programowanie spoko jako rozrywka, od czasu do czasu, ale tak 8h/5 dni w tygodniu to przesada. Myślę czy by nie przenieść się na Inżynierię Biomedyczną i czegoś na tym polu nie podziałać, bo tam celowałbym w karierę naukową (niekoniecznie w Polsce). Z drugiej strony czeka fizjoterapia, wtedy naukowcem nie zostanę, ale przynajmniej będę mógł wyleczyć kumpli z forum

a co bardziej lubisz robić ?


Zmieniony przez - BlacCat w dniu 2018-12-12 20:03:47

No właśnie. Mi np. średnio podobała się praca w laboratorium, o wiele bardziej lubię robić różne rzeczy na komputerze, dlatego z pracy laboratoryjnej się przeniosłem na coś trochę innego. Na inżynierii biomedycznej też jest sporo z programowania, więc zawsze jest alternatywa. Ja się w sumie pocieszam tym, że nawet jeśli nie znajdę posady na uczelni tutaj lub za granicą to będę potrafił programować, więc będzie za co żyć. Co do fizjo to nie wiem, bo nie mam nikogo znajomego co by w tym robił.


Zmieniony przez - Agares25 w dniu 12/12/2018 8:17:24 PM

ja ostatnimi czasy bardzo dużo myślałem
no wiecie 33 lata ... wiek Jezusowy itd.
strasznie zmieniła mi się optyka
zrozumiałem że nic nie muszę

więc tak jak mówił Laska ... syn Króla Sedesów
zadałem sobie zaj**iście ważne pytanie ... co lubię w życiu robić ?!
a teraz zaczynam to robić ...

z kilkoma rzeczami się pogodziłem
i powoli jest coraz fajniej
szkoda że człowiek ogarnia pewne sprawy
z takim opóżnieniem