No miałem pewną przerwę po magisterce, ale jestem trochę młodszy, bo poszedłem na doktoranckie na bioinformatykę i w sumie niedawno zacząłem i nawet to spoko jest. Kasa słaba, bo 1700 pln na rękę, ale koszty życia niskie, bo za akademik idzie 400, na jedzenie/higienę/bilet z 700, więc mi zostaje jakieś 600 złotych zaoszczędzę, ale przynajmniej w
chooy czasu na rozwój, a jak chce dorobić to dorobie. Praca może być w całości zdalna na kompie, więc uczę się programowania w pythonie + linux + ostatnio obczajam całki i różniczki, bo miałem tylko pochodne/macierze itp., bo matma wyższa się przydaje.
Ogólnie to nikt mnie nie nadzoruje zbytnio jeśli chodzi o robienie pracy doktorskiej, czasem konsultuje pewne rzeczy, ale to też pewne niebezpieczeństwo, bo trzeba samemu się motywować do pracy, żeby nie być potem w tyle, ale ogólnie idzie to wszystko do przodu.
Zmieniony przez - Agares25 w dniu 12/12/2018 2:36:02 PM
Zmieniony przez - Agares25 w dniu 12/12/2018 2:36:49 PM
Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2018-12-12 14:42:31