W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Agares25

Jak gościu waży 60 kg to nic dziwnego, że się tyle razy podciągnie.

Antos, bo nie pamiętam czy to ty pisałeś, jak nie to sorry. Bo mówiłeś o tym, że ludzie przesadzają z ilością posiłków i tym, że przesadzają z białkiem. Z tego co wiem to u nas na masie to tak z 5 posiłków dziennie i 1,5-2 g białka na kilogram masy ciała. Czyli jak ktoś waży 90 kg musi dostarczyć dziennie w jedzeniu 135-180 g białka.

I stąd moje pytanie dlaczego uważasz, że 5 razy dziennie jest gorsze niż 3 razy dziennie i czy rzeczywiście ludzie potrzebują mniej białka niż te 1.5-2 g na kilogram masy ciała.



Zmieniony przez - Agares25 w dniu 12/4/2018 5:00:45 PM

Tak, ludzie potrzebują zdecydowanie mniej białka
nasze organizmy nie pracowały nigdy na formach złożonych typu węgle,białko czy tłuszcz tylko na określonych proporcjach witamin oraz minerałów. Jeśli jest to zaburzone to białka też wchłaniać nie będziesz, a raczej aminokwasów z których owe białko miałoby być budowane. Nie ma na to szans.
Wszędzie sportowcom wpycha się tą dużą ilość białka, a to ona najczęściej właśnie blokuje nasz progres czy siły czy nawet wręcz redukcji tkanki tłuszczowej. Mięsień nie ucieknie dopóki ma bodziec, o ile jest to mięsień zdobyty ciężką pracą wytrzymałościowo-siłową a nie tylko pompowaniem obwodu.
Ludzie się przejadają, mają dziwne tendencje do jedzenia non stop, czy redukują czy masują - non stop jedzą. Należy jedzenia pozbawić się całkowicie na pewną ilość czasu - kilkadziesiąt godzin, wtedy organizm doznaje w końcu regeneracji, ma szansę wchłonąć to co potrzebne i wydalić to co zbędne z jelit.
No ale powiedz ludziom by 1 dzień w tygodniu nie jedli czy 2 to Cię zjedzą, bo ola boga mięśnie stracą....Nie, to nie o to wcale chodzi. Tylko o to, że ludzie mają wyprane mózgi przez reklamy określonych firm, koncernów, korporacji i mówiąc najdelikatniej: nikomu się to nie opłaca by ludzie przestali jeść by być zdrowym i silniejszym.
A mięśni się nie traci, wrzucałem filmiki z treningów swoich, wrzucałem foty....na redukcji jadałem 4x w tyg z czego i do 3kg owoców w dni jedzenia...bo wiadomo fruktoza z owoców zła i tłuszcz nie zejdzie...to wszystko bujdy na resorach.

Agares tu np. Typ myslę 80 85 kg ,co prawda trochę nim "buja" ale i tak respect




Zmieniony przez - bane158 w dniu 2018-12-04 17:36:09

Nie no spoko jak ktoś ćwiczy pod podciąganie, ale jakiś trójboista 100-110 kg za wiele się nie podniesie. Kolo ładnie ciśnie. Po prostu jak ktoś robi pod to ćwiczenia/ podobne partie no to idzie. Jak ktoś skupia się na sile i trenuje też siłowo nogi typu przysiady, gdzie jak tutaj gościu ma 40 cm w udzie, a trójboiści z 80.

Ja np. nie rozumiem dlaczego nie wprowadzą trójboju siłowego na olimpiadę. Przecież fajnie się ogląda takie rzeczy.




W sumie dzięki zabstyl i Antos za poszerzanie horyzontów, spróbuję, poczytam o tym. W sumie jak długie miałyby być takie przerwy w żarciu?
Jak np. jem śniadanie o siódmej rano i obiad o 17.00 to może być taka przerwa ok?

Oj jakby wprowadzili na IO trójbój to bym zaczął cisnąć jak cholera, bo siłowo mam predyspozycje idealne. Do ciężaru który dla normalnego człowieka z tabeli norm siły oznacza 2,3 lata ciężkiej pracy ja zrobiłem w 3 miesiące (no dobra, poza wyciskaniem leżąc, tego nie lubię). Ale raczej to się nie uda - brak jednego ciała zrzeszającego wszystkie organizacje, brak jednolitych zasad, brak kontroli antydopingowych no i umówmy się, nie jest to tak spektakularne jak dwubój.

No właśnie są pewne problemy. W trójboju koks odgrywa bardzo ważną rolę, co do zasad to też jest problem. Ja osobiście jestem zwolennikiem RAW - czyli bez koszulek/spodenek wykonanych z gumy, które pomagają w wyciskaniu/przysiadzie itp., bo tak to ten kto ma lepszy sprzęt mógłby wygrać. Nie wszyscy się tym jarają, a mnie nudzi ten dwubój wolę jak koledzy robią więcej kg i spokojnie se to podnoszą, a nie machają nad głową

Ja wam powiem, że z takich dyscyplin siłowych to bardzo mi się podobało oglądanie siłacze - strong man, gdzie TVN transmitował zawody. No i Pudzian wtedy ładnie cisnął. Różnorodne dyscypliny fajne to było. Chociaż tam w sumie nie było czystej siły tylko, bo czasem z tymi kulami trzeba było się namachać lub przy spacerze farmera. Jak martwy ciąg robili to też na ilość powtórzeń i w sumie trzeba było dobrze rozkładać siły, bo jak konkurencji było z 7-8 to się nie można było za bardzo zmęczyć przy martwym itp.


Zmieniony przez - Agares25 w dniu 12/4/2018 6:04:04 PM

Wytłumaczy mi ktoś jak można zrobić 1000 pompek na raz

W taki sam sposób jak można zrobić maraton

Tylko kilka osób zrobiło 1000 na raz a maraton... miliony?