W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

pilek

Przy jakim wzroście, wieku i z jakiej wagi startowałeś?

Zupelny poczatek to mialem 75 kg przy 185 , 19 lat


Zmieniony przez - grind w dniu 2/24/2017 10:47:23 AM

No u mnie to było w tym wieku 185cm i 82-84 kg. To ilu dobiłeś bez chemii?
Dziwne, że przez tyle lat treningu nie byłeś w stanie zmasować. Jednak z wiekiem naturalnie łapie się wagę

Dla mnie towar to za dużo kasy, pieprzenia się, rozkminy itp.

Poza tym moje priorytety to spoko wygląd, zdrowie i sprawność. Masa dla masy to nie dla mnie.

pilek

No u mnie to było w tym wieku 185cm i 82-84 kg. To ilu dobiłeś bez chemii?
Dziwne, że przez tyle lat treningu nie byłeś w stanie zmasować. Jednak z wiekiem naturalnie łapie się wagę

Naturalnie do 96 chyba, ale albo sie zalewalem albo nie umialem utrzymac miesnia z uwagi na treningi tajskiego.
Ja zaczalem od treningow kickboxingu w wieku 15 lat,a potem chcialem jednoczesnie doj**ac wciaz trenujac kicka a pozniej tajski. Wiec spalalem w ch**, I albo tyle zarlem sie zalewalem, albo gubilem miesnie


Zmieniony przez - grind w dniu 2/24/2017 11:10:22 AM

Kvrwa, uwielbiam Doma - świetny fighter i osoba


Zmieniony przez - Dremor w dniu 2017-02-24 11:12:44

W sumie mam takie same priorytety jak Dremor, a koxy jednak orają zdrowie nawet jak nikt się do tego nie chce przyznawać.

No to nic dziwnego, że nie zrobiłeś nic ponad 100kg przy treningach kb/mt, ale bez tego spokojnie byś zrobił.

No wg mnie, ktoś kto jest bardzo ogarnięty - czyli zna się na tym, ma kasę itp to jest w stanie wyjść bez większego szwanku z koksów.

Tylko trzeba być naprawdę mózgiem i miec kasę - wtedy wg mnie można powiedzmy to, zdrowo przykoksić. Tak mi się wydaje, nie biorę tego za pewnik.

Jedno jednak zostaje - schodzisz z koksów - znikają gainsy Czasami wolniej, czasami szybciej, ale jednak.

Czyli koksy wymagają dużej wiedzy, dużej kasy ale i pewnej przyszłości - czyli pewność że duża kasa będzie zawsze. Bo ja jak bym wchodził to z zamiarem nieschodzenia. Nie widzi mi się zayebisty progres z wizją jeszcze większego regresu

Więc koksy w moim przypadku - tak, jak będę starszy i bogaty ALBO kuracja TRT (to rozważam na poważnie od wieku 50 lat np.)

pilek

W sumie mam takie same priorytety jak Dremor, a koxy jednak orają zdrowie nawet jak nikt się do tego nie chce przyznawać.

No to nic dziwnego, że nie zrobiłeś nic ponad 100kg przy treningach kb/mt, ale bez tego spokojnie byś zrobił.

Wiem, ale pierwsza milosc to kopanie. Druga, powiedzmy, "kulturystyka". Tak to jest jak sie wychowalo na Arnoldach, He-manach i Van Dammach
Teraz chodze 120-125, wbrew pozorom na koks nie trzeba duzo wydawac. Trzeba umiejetnie traktowac receptory i nie uzywac ogromnych dawek jakie podaja na forach w internecie. Od minimum absolutnego, jeden srodek najpierw. Delikatnie. Ale to nie ten dzial

Nie boisz się uszkodzenia jąder? Po stosowaniu saa zanika liczba plemników w spermie, są mniej aktywne. Ja bym się bał, że będę strzelał ślepakami.

120-125 przy 185 cm?


Zmieniony przez - pilek w dniu 2017-02-24 11:33:40

pilek

Nie boisz się uszkodzenia jąder? Po stosowaniu saa zanika liczba plemników w spermie, są mniej aktywne. Ja bym się bał, że będę strzelał ślepakami.

120-125 przy 185 cm?



Zmieniony przez - pilek w dniu 2017-02-24 11:33:40

Badam sie co roku, plodnosc dobra. Na 12 miesiecy jestem na igle moze 6-7. Bede chyba za dwa trzy lata schodzil z masa bo ponoc niezdrowo po 40.
Tak, 120-125 przy 185, jesteu karkieu