W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie

Czy to nie jest przypadkiem mit już dawno obalony?

Nie wiem o jakim micie mówisz. Może mniejsze wady postawy da się naprawić. Ale ja np mam złączone dwa kręgi i dlatego mam skłonności do kifozy. Powiedz mi jak mam naprawić tę wadę?

Kurde musze powiedziec ze jak czytam twoje posty Dremor to na prawde masz mega wiedze i na prawde moglbys prowadzic fighterow pod s&c.

Janek zaloze sie ze mysli ze robi jakis zaj**isty s&c a gosc odrywa plecy przy wl i jego wytrzymalosc silowa to 20x70kg na Klate... Co to za tren wgl? Sile dynamiczna buduje na uginaniu nog? Serio?

Dremor

Nie wiem o jakim micie mówisz. Może mniejsze wady postawy da się naprawić. Ale ja np mam złączone dwa kręgi i dlatego mam skłonności do kifozy. Powiedz mi jak mam naprawić tę wadę?

W zasadzie dopóki nie dojdzie do przemian na poziomie kostnym to praktycznie można ze wszystkiego wyjść. Tylko wymaga to niejednokrotnie ciężkiej pracy. Także w twoim przypadku to można spróbować młotka, dłuta i łomu. Zapraszam do mojego gabinetu

Dzięki xper, miło słyszeć takie słowa ALE z przygotowania kondycyjnego to raczej bym poległ;)

To wymaga oddzielnego programowania itp itd

SzK, mój przypadek jest specyficzny bo miałem wypadek na basenie, ale były rozkminy już lekarzy czy by tam nie wstawić druta który by oderwał jeden kręg od drugiego. Dobrze, że do tego nie doszło;)

Tak naprawdę żaden lekarz mi nie pomógł, tylko pogarszał sprawę (jeden zapakował cały tulów w gips na 8 tygodni). Fizjoterapeuci trochę lepiej, ale też dużo z nich nie ma pojęcia o czym mówi (ale zdarzają się perełki).


Zmieniony przez - Dremor w dniu 2017-02-07 13:01:31

A jak kogoś w wieku 60 lat boli kolano od chodzenia po schodach to warto cokolwiek brać? Animal flex kosztuje bardzo dużo, a działanie wątpliwe?

Pytam, doustnie warto coś...

To ty Rychu taki stary? To tłumaczy wiele Twoich postów


Zmieniony przez - Dremor w dniu 2017-02-07 13:21:21

Odpisał mi Wodyn, El Mariaczi jest uratowany

Podpisuję się pod tym co napisał Xper.

Dremor - w takim wypadku to jest hardcore... współczuję. Co Ci się stało na basenie? No i racja, lekarze różne rzeczy wymyślają

Ja pisałem o takich normalnych wadach postawy bez zrostów w kręgach.

W 3 klasie podstawówki gość mi skoczył na plecy.

Byłem pod wodą, wynurzałem się i yeb - jakiś gośc na mnie skoczył, bo oczywiście chaos na basenie i dzieciaki wskakiwały gdzie i jak chcą.

Przy.yebał z taką siłę że wyrznąłem zębami o dno Tak więc oprócz peknięcia dwóch kręgów, jedynki równieź poszły się yebać

Przeyebane... Akurat w kwestii kompetencji lekarzy i fizjo to różnie bywa. Kiedyś chirurg jak miałem z kolanem problem opyerdolił mnie, że trenuję SW...

Pilek, mi się udało "wyleczyć" przodopochylenie miednicy, którego skutkiem była hiperlordoza. Wystarczyło spinać tyłek kiedy stałem, miednica wracała do odpowiedniego położenia, później odpuszczanie napięcia do minimalnego, brzuch się włączał i mi udało się zachować poprawną sylwetkę. Podobnie na siłce, zawsze skupienie na poprawnej postawie i miednica jest już noramlnie neutralnie ustawiona.


Zmieniony przez - SzK w dniu 2017-02-07 15:35:36